Przez całą noc strażnicy miejscy pilnowali groźnego niewybuchu znalezionego na Ursynowie. Nie można go było wcześniej wywieźć, gdyż taki akcji nie przeprowadza się nocą. Rano saperzy wywieźli zardzewiały pocisk i zdetonowali na poligonie.
Późnym wieczorem przechodzień znalazł na trawniku za przystankiem przy Dominikańskiej zardzewiały niewybuch. Częściowo wystawał z ziemi, prawdopodobnie wywęszył go pies. Okazało się, że jest pocisk moździerzowy z czasów II wojny światowej.
Groźny niewybuch o średnicy około 10 cm leżał 20 metrów od przystanku i 40 metrów od najbliższego budynku.
„Strażnicy natychmiast zabezpieczyli zagrożony teren i powiadomili patrol saperski. Ponieważ takich akcji nie prowadzi się nocą, zabezpieczenie trwało do rana następnego dnia. Około godziny 10 saperzy podjęli niewybuch i wywieźli na poligon, by go zdetonować”
– przekazał Jerzy Jabraszko ze Straży Miejskiej.
PAP/MK/TT SM M.ST. WARSZAWY
#Mokotów: dwadzieścia metrów od przystanku na Dominikańskiej leżał niewybuch. Przez całą noc, do przybycia saperów, miejsce zabezpieczali strażnicy miejscy.➡️https://t.co/dOBClPIeno pic.twitter.com/OXC4GPHUdq
— Straż Miejska m.st. Warszawy (@SMWarszawa) July 14, 2022
WARSZAWA, URSYNÓW, NIEWYBUCH, STRAŻ MIEJSKA