Policja zabezpieczyła kilkaset druków awizo z danymi osobowymi adresatów, które znaleziono na Mokotowie. Druki znajdowały się w pobliżu jednego z urzędów pocztowych przy ulicy Czerniowieckiej. Policja otrzymała zgłoszenie od dziennikarza, który o sprawie został poinformowany przez jednego ze słuchaczy. Mężczyzna miał zauważyć awiza, kiedy wyrzucał śmieci. Według niego znajdowały się tam „adresy, imiona i nazwiska”. Do sprawy odniosła się Justyna Siwek, rzeczniczka prasowa Poczty Polskiej: „Zajmujemy się już wyjaśnieniem tej sprawy. Placówka przy Czerniowieckiej to agencja pocztowa. Ochrona danych osobowych jest dla nas niezwykle ważna, pracownicy lub współpracownicy, którzy dopuścili się zaniedbań muszą liczyć się z konsekwencjami prawnymi.”. Trwają czynności śledczych.
Uwaga na gang oszustów zbierających “datki dla głuchoniemych”!