Mateusz Kijowski został skazany przez Sąd Rejonowy w Pruszkowie na 5 tys. zł grzywny. Drugi oskarżony w tym procesie były skarbnik Komitetu Obrony Demokracji Piotr Ch. został uniewinniony. Wyrok ten jest nieprawomocny, przysługuje od niego odwołanie do sądu wyższej instancji.
Proces w tej sprawie toczył się od czerwca 2018 r. Prokuratura zarzuciła Kijowskiemu i Ch., że poświadczyli nieprawdę w dokumentach w postaci 9 faktur wystawionych w 2016 r. przez firmę należącą do Kijowskiego i jego żony na rzecz komitetu społecznego KOD (6 faktur) i stowarzyszenia KOD (3 faktury) za wykonanie usług informatycznych. Zdaniem śledczych, usługi te nie zostały wykonane, a Kijowski oraz Ch. mieli przywłaszczyć sobie z tego tytułu ponad 120 tys. zł.
Prokuratura domagała się przed sądem kary po roku pozbawienia wolności dla obu oskarżonych oraz orzeczenia solidarnego obowiązku naprawienia szkody finansowej. Obrońcy zawnioskowali zaś o uniewinnienie obu mężczyzn.
Media donoszą, że 6 faktur – każda na taką samą kwotę 15 tys. 190 zł i 50 gr brutto, zostało zapłaconych przez Komitet Społeczny KOD na rzecz spółki MKM Studio należącej do Mateusza Kijowskiego i jego żony Magdaleny. To firma zajmująca się doradztwem w zakresie informatyki.
Faktury od marca do sierpnia 2016 r. były wystawiane przez MKM Studio i podpisywane w imieniu firmy przez samego Mateusza Kijowskiego. Usługi świadczone przez MKM to m.in. obsługa domeny, hosting strony internetowej, migracja danych i usług czy przygotowywanie nowych serwisów i opracowywanie treści.
Pieniądze pochodziły z funduszy Komitetu Społecznego KOD, czyli ze zbiórki publicznej.
Z kolei jedna z najważniejszych osób w strukturach organizacyjnych KOD, która – jak zapewniała – widziała i analizowała faktury, zwraca uwagę na dwa aspekty: charakter usług świadczonych przez MKM Studio oraz tę samą kwotę wpisywaną na każdej fakturze.
– To typowo informatyczny bełkot. Kwoty przeznaczane co miesiąc na opłacanie domen i serwera wielokrotnie przekraczają faktyczne koszty takich usług – i to nie za miesiąc użytkowania, lecz za cały rok. W dodatku za każdym razem opłacana jest równa kwota. W przypadku różnych usług informatycznych, jakie były zamawiane, to zaskakujący zbieg okoliczności – mówiła.
SĄD W PRUSZKOWIE, WYROK, GRZYWNA, FAŁSZYWE FAKTURY, MATEUSZ KIJOWSKI, KOD, PROKURATURA, PROCES, NIEPRAWOMOCNY WYROK