601
Szczepionki na koronawirusa są przedmiotem dyskusji społecznej. Na jednym z portali pojawił się „diabelski” plan który znacznie lepiej sprawdziłby się jako strategia szczepień.
Plan został podzielony na poszczególne punkty.
- Rząd powinien ogłosić, że szczepionek starczy tylko dla najważniejszych osób w państwie. Dostaną je głównie politycy i urzędnicy wysokiego szczebla.
- Przekaz medialny powinien informować o małej ilości szczepionek na rynku.
- Nie trudno przewidzieć, że społeczeństwo zacznie się burzyć, a w mediach inicjowane są debaty na temat tego czy szczepienia powinny być dostępne dla większej puli.
- Premier ogłasza, że szczepionka będzie kosztować około 2 tys. złotych i nie będzie refundowana.
- Pojawia się pomysł losowania niektórych osób które otrzymają szczepionkę za darmo.
- Napięcie społeczne narasta. Europejskie kraje refundują swoim obywatelom szczepionki.
- W pewnym momencie premier „pęka” i zapewnia, że szczepionki będą za darmo dostępne dla rodziców z dzieckiem na wychowaniu.
- Problem w tym, że otrzymają tylko Ci dla których starczy, a decydować będzie kolejność zgłoszeń.
- Oczywiście wszyscy zaczynają walczyć o szczepionkę.
- Kolejnym krokiem jest ogłoszenie refundacji dla starszych osób.
- Po pełnym napięcia okresie oczekiwania premier ogłasza, że rząd podjął decyzję o refundacji szczepień dla wszystkich, ale tylko w ograniczonym czasie. Później refundacja znika i szczepienie będzie pełnopłatne.
- Presja społeczna i instynkt stadny sprawia, że Polska ma najwyższy wskaźnik szczepień w Europie, być może także na świecie.
Oczywiście można dyskutować, czy plan ten jest realny. Mimo wszystko gratulujemy pomysłodawcy. To mogłoby zadziałać na znacznie więcej osób niż obecna polityka informacyjna rządu w tym zakresie.
1 komentarz
Morawiecki niech dla mnie nie zamawia szczepionki. Tak po prawdzie,to najpierw powinni zaszczepić rząd.
Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.