Dzieci funkcjonariuszy Państwowej Służby Granicznej Ukrainy przez kilka ostatnich dni poznawały Warszawę. Odwiedziły AWF, Centrum Nauki Kopernik, zwiedzały warszawskie zoo i starówkę. Na co dzień przebywają w Ustce. Ich rodzice zostali na Ukrainie.
Dzieci, które w wyniku rosyjskiej agresji uciekły z Ukrainy do Polski, mieszkają z opiekunkami w usteckim ośrodku należącym do Służby Więziennej.
Ich rodzice zostali na Ukrainie, walczą
– powiedziała PAP rzeczniczka Straży Granicznej por. Anna Michalska.
Jak relacjonuje SG, młodzi uchodźcy w Ustce systematycznie biorą udział w lekcjach prowadzonych przez telefon przez stronę ukraińską. Wszyscy uczą się podstaw języka polskiego.
Na kilka dni, od czwartku do niedzieli, dzieci pojechały na wycieczkę do Warszawy. Opiekowali się nimi funkcjonariusze Straży Granicznej, którzy dbali, „aby we wspólnej zabawie, chociaż na krótki czas zapomniały o trudnych wydarzeniach, których doświadczyły” – wyjaśnia SG.
Jednym z punktów, które odwiedzili uchodźcy, była Akademia Wychowania Fizycznego. Sportowe atrakcje wspólnie przygotowały dla nich Służba Więzienna, Urząd Dzielnicy Bielany, Polski Związek Lekkiej Atletyki oraz Klub Sportowy AZS AWF Warszawa.
Dzieci, w przyjaznej, komfortowej atmosferze wzięły udział w konkurencjach sportowych z utytułowanymi sportowcami z Polski i Ukrainy. Dla maluchów przygotowano również dmuchane place zabaw, z których chętnie korzystały
– pisze SG.
W czasie wycieczki dzieci wzięły też udział w specjalnym treningu z wicemistrzem świata w Karate Shinkyokushin Maciejem Mazurem, a także w lekcji hip-hopu z trenerką tańca Anną Bondarenko. Odwiedziły również warszawskie zoo, Centrum Nauki Kopernik i podziwiały motocykle stowarzyszenia Polish Wings. W sobotni wieczór spotkały się na wspólnym ognisku z komendantami Straży Granicznej.
Niedzielę dzieci spędzały na zwiedzaniu starówki z przewodnikiem i koordynatorką wyjazdu Urszulą Nowinowską z Biura Spraw Międzynarodowych Komendy Głównej SG. Jak opisuje formacja, wędrując uliczkami miasta, młodzi uchodźcy słuchali historii Warszawy.
Pod murami Starego Miasta dzieci zauważyły charakterystyczny Pomnik Małego Powstańca. Padło wiele trudnych pytań, gdyż właśnie ta rzeźba upamiętnia wszystkich młodych ludzi, którzy w okresie Powstania Warszawskiego służyli jako sanitariusze lub łącznicy. Wielu z nich walczyło również z karabinem w ręku, tak jak przedstawia to postać na pomniku. Te obrazy stały się dziś niezwykle bliskie młodym obywatelom Ukrainy
– podkreśla SG.
Przed powrotem nad morze uchodźcy wzięli udział we mszy w Soborze metropolitalnym Świętej Równej Apostołom Marii Magdaleny poświęconej szczególnie im, ich rodzicom i wszystkim walczącym za Ukrainę.
Jak wyjaśniła rzeczniczka SG, to nie pierwszy raz, gdy w Polsce goszczone są dzieci ukraińskich pograniczników. Również w 2014 roku, gdy Rosja zaatakowała Ukrainę, Bieszczadzki Oddział SG organizował takie przyjazdy.
Wspieramy naszych kolegów z ukraińskiej służby. Zawsze nam się dobrze współpracuje
– podkreśliła por. Michalska.
PAP/AS