648
Od jakiego czasu otrzymujemy od was informacje o tym, że coś popsuło się w warszawskim metrze. I nie mówimy tu o wagonach czy infrastrukturze, ale chodzi raczej o obsługę. Na podłodze w metrze pojawiają gazety, papierki, a jeden z naszych czytelników znalazł także opakowanie po jedzeniu.
Czy warszawskie metro zmieni się w te które znamy z zachodu?