Były minister sportu i sekretarz generalny PO Andrzej Biernat został skazany przez sąd w Łodzi za składanie fałszywych oświadczeń majątkowych.
O wyroku sądu informuje portal tvpinfo.pl. Zgodnie z wyrokiem, Biernat został uznany winnym sześciu przestępstw związanych ze składaniem fałszywych zeznań. Sędzia wymierzył politykowi PO karę grzywny w wysokości 40 tys. złotych. Biernat musi także zwrócić Skarbowi Państwa kwotę 11 tys. złotych z tytułu kosztów sądowych.
Prokuratura nie zgadza się z tak łagodnym wyrokiem i zapowiada apelację.
– Nie kwestionując zasadności skazania oskarżonego za zarzucane mu przestępstwa prokuratura złoży zapowiedź apelacji w przedmiotowej sprawie. W ocenie oskarżyciela publicznego orzeczona kara jest rażąco niewspółmierna do okoliczności popełnienia czynów zabronionych, przypisanych oskarżonemu jako funkcjonariuszowi publicznemu – powiedziała portalowi rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie prok. Aleksandra Skrzyniarz.
Zarzuty postawione Biernatowi w 2016 roku dotyczą złożenia przez polityka PO w okresie od 2011 r. do 2013 r. sześciu nieprawdziwych oświadczeń majątkowych: pięć z nich zostało złożonych kiedy był posłem na Sejm RP, jedno z 2013 r. dotyczy okresu kiedy był ministrem sportu i turystyki.
W 2018 roku doszło do rozszerzenia stawianych politykowi zarzutów. Jak ówcześnie informowało Centralne Biuro Antykorupcyjne, nieprawidłowości w oświadczeniach majątkowych podejrzanego miały większą skalę niż w zarzutach ogłoszonych politykowi w 2016 roku.
„Ustalenia CBA i prokuratury wskazują na wyższe zaniżanie wysokości posiadanych środków pieniężnych. Ustalono, że kwota nie wykazanego w złożonej deklaracji PIT 36 za 2012 r. dochodu jest znaczenie wyższa niż w postanowieniu o przedstawieniu zarzutów z lutego 2016 r. i wynosi ponad 120 tysięcy zł” – napisano w komunikacie CBA z 2018 roku.