Z powodu panującej pandemii koronawirusa rząd wprowadził obostrzenia, które mają zapobiec rozpowszechnianiu się COVID-19. Jednak pojawiają się przeciwnicy, którzy nie chcą dopuścić do kolejnego lockdownu. Przedsiębiorcy postanowili wyjść na ulice. Właśnie dziś z tego powodu odbył się Protest Branży Fitness.
Protest rozpoczął się o godzinie 10.00 na Placu Zamkowym w Warszawie w ubiegłą sobotę
„Będziemy podejmować próby i kroki legislacyjne również w kwestii ew. specjalnych tarczy antykryzysowych dla branży, bez których nie przeżyjemy. Ale docelowo walczymy o brak lockdownu.
To jest moment próby dla całej branży i musimy go zdać. Nasze zgromadzenie będzie miało charakter spontaniczny, ponieważ wystąpiły ku temu wszelkie przesłanki, a oficjalnego protestu nie zdążymy zgłosić. Tym samym prosimy o mobilizację i gotowość przybycia na Plan Zamkowy w Warszawie w najbliższą sobotę na godz. 10:00. Czas pokazać ilu nas jest oraz że nie jesteśmy marginalną branżą. 100 000 miejsc pracy jest na szali. Miliardy złotych również. Nie przeżyjemy kolejnego lockdownu. Wszystko – albo nic. Decyzja należy do Nas wszystkich !” – napisali organizatorzy na Facebooku.
TYLKO U NAS! Giertych ma „świadomość płynną”?! niecodzienna linia obrony adwokata!
PROTEST, WARSZAWA, KORONAWIRUS, PANDEMIA, EPIDEMIA, COVID-19, BRANŻA FITNESS