„Prokurator zarzuca Emilowi B. popełnienie zbrodni zabójstwa popełnionej w zamiarze bezpośrednim. Z ustaleń śledztwa wynika, że 15-latek przygotowywał się do popełnienia przestępstwa (…)” – przekazano.
„Prokurator zarzuca Emilowi B. popełnienie zbrodni zabójstwa popełnionej w zamiarze bezpośrednim. Z ustaleń śledztwa wynika, że 15-latek przygotowywał się do popełnienia przestępstwa, opisywał w korespondencji telefonicznej przewidywane konsekwencje czynu, którymi miały być pobyt na izbie dziecka oraz w zakładzie poprawczym, a także w sposób planowy popełniał czyn. W czasie zdarzenia Emil B. był pod wpływem substancji psychoaktywnych. Z treści opinii sądowo-psychiatryczno-psychologicznej sporządzonej po przeprowadzeniu obserwacji psychiatrycznej, wynika jednak, że dopuszczając się zabójstwa, był w pełni poczytalny” – przekazał Marcin Saduś, rzecznik Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga.
„Wobec Emila B. nadal jest stosowany, wobec nieletnich tylko w wyjątkowych wypadkach, środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania” – dodał.
Przypominamy, że do zdarzenia doszło w maju na terenie jednej z warszawskich podstawówek. Emil B. nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu oraz odmówił składania wyjaśnień. 15-Latek będzie sądzony jak dorosły, jednak kodeks karny nie przewiduje zastosowania kary dożywotniego pozbawienia wolności wobec niepełnoletniego przestępcy. Dlatego Emilowi B. grozi kara do 25 lat pozbawienia wolności.