W sieci pojawiło się nagranie na którym widać jak osoba która z racji ubioru i miejsca w którym przebywa, wygląda na ratownika medycznego. Mężczyzna wykorzystuje test na obecność koronawirusa i bada jego obecność w soku popularnej marki. Oczywiście wnioski jakie powinniśmy wyciągnąć to nie te, że testy wykrywają obecność koronawirusa w soku. Sprawa dotyczy ich dokładności i ewentualnych konsekwencji dla rzekomo chorych osób, gospodarki i społeczeństwa.