Site icon ZycieStolicy.com.pl

Policjanci zatrzymali 37-latka, który ukrył w mieszkaniu narkotyki i środki psychotropowe

178 239171

Policjanci zatrzymali 37-latka podejrzanego o posiadanie znacznej ilości narkotyków i środków psychotropowych. W jego mieszkaniu funkcjonariusze znaleźli kokainę, marihuanę, tabletki psychotropowe, wagi elektroniczne do porcjowania narkotyków oraz 197 tys. zł mogące pochodzić z przestępstwa – poinformował w piątek podinsp. Robert Szumiata ze śródmiejskiej komendy policji.

Funkcjonariusze ze śródmiejskiego wydziału operacyjno-rozpoznawczego ustalili, że 37-latek może handlować narkotykami i środkami psychotropowymi za pośrednictwem jednego z internetowych komunikatorów i zatrzymali mężczyznę w centrum Warszawy.

„37-latek na żądanie kryminalnych wydał dobrowolnie cztery opakowania środków psychotropowych, myśląc, że w ten sposób uśpi czujność policjantów i ograniczy skalę swojej odpowiedzialności karnej. Policjanci jednak doskonale wiedzieli, że mężczyzna kłamie i, że to, co miał przy sobie to tylko namiastka tego co tak naprawdę ukrywa”

– przekazał podinsp. Robert Szumiata.

Dodał, że w kieszeni płaszcza 37-latka kryminalni znaleźli komplet kluczy z chipem od elektronicznego zamka, ale mężczyzna nie chciał powiedzieć, gdzie mieszka. Nie miał też przy sobie żadnych dokumentów, które mogłyby pomóc funkcjonariuszom w ustaleniu jego adresu.

„Pomimo braku współpracy ze strony zatrzymanego kryminalni bardzo szybko ustalili, gdzie mieszka 37-latek. Po wkroczeniu do lokalu znaleźli w nim dokumenty zatrzymanego mężczyzny oraz kilka toreb z marihuaną i kokainą o łącznej wadze blisko półtora kilograma. Ponad to kryminalni ujawnili 1440 tabletek psychotropowych, dwie wagi elektroniczne służące do porcjowania narkotyków oraz 197 tys. złotych mogące pochodzić z przestępstwa”

– podał podinsp. Robert Szumiata.

37-latek usłyszał zarzut posiadania znacznej ilości narkotyków i środków psychotropowych. Grozi mu do 10 lat więzienia.

PAP/MK

Pijany kierowca nie zatrzymał się do kontroli, pomachał funkcjonariuszom i pojechał dalej

Exit mobile version