Wczoraj ok godz. 19:15 właścicielka psa nad Wisłą zaalarmowała służby, o tym, że jej pupil wpadł do wody.
Dramat rozegrał się w okolicach Mostu Gdańskiego.
Na miejsce udali się policjanci i strażacy.
Ponieważ w tym miejscu jest dość płytko, strażacy podpłynęli na skuterze i wyciągnęli psa – około 15 kilogramowego kundelka. Podjęli nawet próbę reanimacji – niestety bezskuteczną.
Czworonoga nie udało się uratować.
WARSZAWA, WISŁA, MOST ŚLĄSKO-DĄBROWSKI, PIES, PUPIL, AKCJA RATOWNICZA