Site icon ZycieStolicy.com.pl

Jak rząd powinien „sprzedać” szczepionki społeczeństwu

Szef rządu Mateusz Morawiecki źródło Adam Guz KPRM 798x450 1

Szczepionki na koronawirusa są przedmiotem dyskusji społecznej. Na jednym z portali pojawił się „diabelski” plan który znacznie lepiej sprawdziłby się jako strategia szczepień.

Plan został podzielony na poszczególne punkty.

  1. Rząd powinien ogłosić, że szczepionek starczy tylko dla najważniejszych osób w państwie. Dostaną je głównie politycy i urzędnicy wysokiego szczebla.
  2. Przekaz medialny powinien informować o małej ilości szczepionek na rynku.
  3. Nie trudno przewidzieć, że społeczeństwo zacznie się burzyć, a w mediach inicjowane są debaty na temat tego czy szczepienia powinny być dostępne dla większej puli.
  4. Premier ogłasza, że szczepionka będzie kosztować około 2 tys. złotych i nie będzie refundowana.
  5. Pojawia się pomysł losowania niektórych osób które otrzymają szczepionkę za darmo.
  6. Napięcie społeczne narasta. Europejskie kraje refundują swoim obywatelom szczepionki.
  7. W pewnym momencie premier „pęka” i zapewnia, że szczepionki będą za darmo dostępne dla rodziców z dzieckiem na wychowaniu.
  8. Problem w tym, że otrzymają tylko Ci dla których starczy, a decydować będzie kolejność zgłoszeń.
  9. Oczywiście wszyscy zaczynają walczyć o szczepionkę.
  10. Kolejnym krokiem jest ogłoszenie refundacji dla starszych osób.
  11. Po pełnym napięcia okresie oczekiwania premier ogłasza, że rząd podjął decyzję o refundacji szczepień dla wszystkich, ale tylko w ograniczonym czasie. Później refundacja znika i szczepienie będzie pełnopłatne.
  12. Presja społeczna i instynkt stadny sprawia, że Polska ma najwyższy wskaźnik szczepień w Europie, być może także na świecie.

Oczywiście można dyskutować, czy plan ten jest realny. Mimo wszystko gratulujemy pomysłodawcy. To mogłoby zadziałać na znacznie więcej osób niż obecna polityka informacyjna rządu w tym zakresie.

Co z rosyjską szczepionką “Sputnik V”?

Exit mobile version