OMZRiK, którego założycielem jest zbiegły przestępca Rafał Gaweł, grozi procesem portalowi Życie Stolicy za artykuł „Ośrodek o którym pisać nie wolno”.
W artykule tym opisaliśmy, przebieg procesu przeciwko lokalnej dziennikarce, która została pozwana za to, że opierała się w swoich artykułach na treściach uzasadnienia wyroków sądowych czy zeznaniach spraw toczących się przeciwko OMZRiK lub Rafałowi Gawłowi.
Artykuł autorstwa Blanki Aleksowska poruszał sprawę wyroku w którym dziennikarka Agnieszka Siewiereniuk-Maciorowska redaktor naczelna portalu DzienDobryBialystok24.pl została uznana naruszenia dóbr osobistych Ośrodka Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych za opisanie jego działalności.
Dziennikarka opierała się w tekście na słowach i wnioskach samych sędziów, którzy skazali prawomocnie założyciela i fundatora Ośrodka, Rafała Gawła, za wyłudzanie pieniędzy z dotacji i pożyczek oraz oszustwa finansowe. Siewiereniuk-Maciorowska zaznacza, że sąd nie przesłuchał żadnych wskazanych przez nią świadków, i zbadał sprawę bardzo pobieżnie i niedokładnie, myląc jej artykuły oraz role, jakie w poszczególnych swoich stowarzyszeniach i fundacjach pełnił Gaweł.
Przed publikacją materiału na temat wyroku sądowego byliśmy ostrzegani przez reakcją OMZRiK.
Ośrodek o którym pisać nie wolno
Fundacja, która jak wynika z doniesień prasowych nie przyznaje się do funpage’a o tej samej nazwie na portalu Facebook, przysłała redakcji Życia Stolicy „Przedsądowe wezwanie do zaniechania naruszeń dóbr osobistych oraz usunięcia skutków naruszenia”. Chociaż artykuł skupiał się na treści wyroku jaki zapadł w sprawie OMZRiK pko. Agnieszce Siewiereniuk-Maciorowskiej to fundacja której fundator i założyciel jest skazanym przestępcą ukrywającym się w Norwegii uznała, że naruszyliśmy jej dobra osobiste.
Poza usunięciem artykułu „Ośrodek o którym Pisać nie wolno” z naszej strony, OMZRiK domaga się zamieszczenia upokarzających przeprosin.
W piśmie skierowanym do naszej redakcji można przeczytać, że nasza felietonistka”
„Najwyraźniej nawet nie zapoznała się z aktami sprawy I ACa 649/19, ani I C 722/18. Bo gdyby to zrobiła wiedziałaby, że podawane przez nią informacje nijak mają się do faktów.” – pisownia oryginalna.
Pismo które skierowało do nas OMZRiK
Naszym zdaniem w wezwaniu zabrakło merytorycznych argumentów, oraz nie dopełniono kilku wymogów [ale nie będziemy uczyć tak wprawionej w procesach organizacji]
W tym miejscu uznajemy za stosowne przytoczyć fragment spornego tekstu:
„Przykładowo o tym, jak nagannym i szkodliwym działaniem OMZRiK było zalewanie organów ścigania i prokuratury kolejnymi donosami i zawiadomieniami mówił sędzia Sławomir Cilulko skazujący Gawła w pierwszej instancji. Sam zainteresowany doskonale zdawał sobie sprawę z takich konsekwencji działań swojego Ośrodka oraz z tego, że uniemożliwia to jakąkolwiek faktyczną pracę prokuraturze. Jak stwierdził przed sądem, Ośrodek celowo składa każde zawiadomienie i zgłasza każdą najdrobniejszą sprawę osobno. Sąd wprost stwierdził także, że Rafał Gaweł wykorzystywał w swojej przestępczej działalności wizerunek społecznego działacza z ideami na sztandarach, a z różnego rodzaju przychodów na rzecz OMZRiK i innych pozakładanych organizacji, uczynił sobie sposób na wygodne życie.”.
Warto zaznaczyć, że fanpage posługujący się wizerunkiem, nazwą OMZRiK, a także organizujący w jego imieniu zbiórki uprawia agresywny hejt wobec osób o odmiennych poglądach. Według doniesień medialnych władze OMZRiK nie przyznają się do niego i twierdzą, że nie posiadają na niego realnego wpływu.
O działalności tej strony pisaliśmy tutaj:
„Polaczki to taki czysty i zdrowy naród…” czyli Antypolscy “antyrasiści” w akcji!
A to najnowszy post tej strony. Kaja Godek została oskarżona o promowanie nazizmu ponieważ popiera ustawę „STOP LGBT’…
Na rynku medialnym funkcjonujemy już od jakiegoś czasu. To co odróżnia nas od innych mediów to fakt, że zawsze piszemy prawdę.. Oczywiście nie zamierzamy się ugiąć przed tą próbą wpłynięcia na naszą linię redakcyjną i już zapowiadamy odpowiednią reakcję prawną. Dlatego zwrócimy się do właściwych instytucji państwowych, które naszym zdaniem powinny zająć się działalnością OMZRiK oraz zadamy pytania dlaczego procedura ekstradycyjna Rafała Gawła trwa tak długo. Obiecujemy nie zaprzestać drążenia tego tematu. Pomimo ciążącego na nim wyroku sądu karnego Rafał Gaweł przebywa w Norwegii, gdzie wiedzie całkiem spokojne i ciekawe życie – jak można wnioskować z wpisów na jego profilu Facebook.
Na sam koniec, mamy nadzieję, że na ewentualny proces z OMZRiK uda nam się ściągnąć do Polski Rafała Gawła.