Site icon ZycieStolicy.com.pl

Frog z Warszawy usłyszał wyrok: grzywna i zakaz prowadzenia pojazdów

frog

Któż nie zna dokonań tego młodzieńca. Nie ma ich co opisywać tylko trzeba je zobaczyć. Żeby było jasne nie pochwalamy ich, gdyż były ekstremalnie niebezpieczne dla innych uczestników ruchu drogowego.

Robert N. ps. Frog usłyszał wyrok zgodnie z którym ma zapłacić 15 tys. złotych grzywny i otrzymał zakaz prowadzenia pojazdów przez trzy lata. Dodatkowo Frog ma zapłacić 1 570 złotych kosztów sądowych. Prokuratura zarzucała Frogowi, że pomimo sądowego zakazu prowadził pojazd w marcu zeszłego roku przed warszawskim centrum handlowym, gdzie urządził sobie rajd mercedesem AMG.

Pierwsza rozprawa odbyła się 4 marca. Wyrok wydał sędzia Józef Biegański z Sądu Rejonowego dla Warszawy Pragi-Północ. Północnopraska prokuratura oskarżała Roberta N. o jazdę autem mimo sądowego zakazu. Według śledczych „Frog” w marcu 2018 roku jeździł mercedesem po parkingu przed centrum handlowym przy ul. Marywilskiej w Warszawie, łamiąc w ten sposób kilka zakazów prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych wydanych przez sądy dla Warszawy Pragi-Południe, Śródmieścia, Mokotowa i Pragi-Północ. Zakazy kończą się w różnych miesiącach 2019 roku.

Mimo że do przestępstwa doszło w marcu 2018 r., „Frog” zarzuty usłyszał dopiero w październiku. O tym, że N. wsiadł za kierownicę, śledczy dowiedzieli się z nagrania umieszczonego w Internecie. Znalazła je prokuratorka, która oskarża N. w procesie przed stołecznym sądem. Przesłuchiwany w prokuratorze „Frog” tłumaczył, że nie wiedział, że parking przed sklepem wchodzi w zakres nałożonego na niego zakazu. N. chciał się dobrowolnie poddać karze i proponował zapłacenie 10 tysięcy złotych grzywy. Prokurator się na to nie zgodził.

Exit mobile version