ZycieStolicy.com.pl

Cenzura Internetu: ban za użycie określenia „Ideologia LGBT”. Gdzie jest Ministerstwo Cyfryzacji?

Z informacji opublikowanych w internecie wynika, że wprowadzono cenzurę na polskim reddicie. Za użycie określenia ideologia LGBT można zostać zablokowanym na dwa tygodnie. Po tym, jak sytuacja została opisana w jednym z artykułów, kara z nieznanych przyczyn została przedłużona.

Jeden z internautów podczas wirtualnej dyskusji użył określenia ideologia LGBT przez co został zablokowany na okres 14 dniu. Zablokowany użytkownik prowadził również dyskusję z użytkownikiem o nicku: fvckbaby z flagą LGBT w dacie dyskusji (nie tęczy, bo flaga LGBT to nie jest tęcza). – czytamy.

 

kontekst

Blokada została nałożona przez Moderatora o nicku nisk„. Z uzasadnienia wynika, że nie wypada się wypowiadać na tematy związane ze środowiskiem LGBT. Jeżeli ktoś się tego dopuści, zostanie ocenzurowany. Natomiast pozostałe komentarze, w których inni są obrażani, nie zostały zablokowane.

Przypadek opisano na stronie chatello.blogspot.com. Autor wskazuje, że środowiska LGBT tworzą atmosferę ogólnego pokrzywdzenia za odmienne poglądy. Stosują emocjonalny szantaż w skali społecznej, aby wzbudzić w innych poczucie winy. Zazwyczaj w czasie dyskusji brak jest odniesienia do meritum sprawy, a sprowadza się ona do nazwania merytorycznych i jurydycznych argumentów dręczeniem, dehumanizacją, nękaniem, poniżaniem osób, które domagają się… no właśnie nie zawsze wiadomo czego”.

Autor wskazuje, że każdy z obywateli ma równe szanse, które zapewniane nam są z przepisów prawnych, jednak środowiska LGBT chcą, aby wyrównać wyniki”. Oznacza to, że każdy, bezwzględu na swoje osiągnięcia, miałby posiadać to samo, choćby kosztem kogoś innego. W związku z tym podkreślono, że ruch LGBT nie domaga się równouprawnienia, lecz równości.

Żądanie równości, czyli równości wyników powoduje, że jednemu trzeba zabrać, żeby dać drugiemu, tylko dlatego, że jeden jest taki a drugi taki. Przykładowo dajemy coś osobie z mniejszości LGBT kosztem osoby nieLGBT. Może być to np. pierwszeństwo przy przyjęciu na studia, parytety w pracy, czyli po połowie takich i takich. Osobiście domagam się równouprawnienia, a więc równych szans do awansu, przyjęcia na studia. Chodzi o to, że należy równać szanse, a nie wyniki. Każdy jest równy wobec prawa, jednak ukrycie idei żądania zabrania jednemu, żeby dać drugiemu stoi w sprzeczności z podstawowymi prawami człowieka. Warto na to zwrócić uwagę, bo niby czemu przynależność do LGBT miałaby dawać przywileje. Dlaczego osoba nieLGBT ma ciężej pracować, aby osiągnąć określony efekt. Żądania równości wszystkiego ze wszystkim to nic innego jak dyskryminacja, często nazywana dyskryminacją pozytywną, co samo w sobie jest przypisaniem negatywnemu zjawisku pozytywnego znaczenia.

“Stara znajoma” – Dżuma, pojawiła się w USA

LGBT, CENZURA, IDEOLOGIA LGBT, LGBT+, ŚRODOWISKA LGBT

Exit mobile version