Małgorzata Trzaskowska po wielu latach spędzonych za biurkiem w warszawskim magistracie odchodzi z pracy. Trzaskowski już w czasie kampanii do wyborów samorządowych zapowiadał, że jeśli wygra wybory to jego małżonka pracująca w stołecznym ratuszu zrezygnuje z pracy w Urzędzie Miasta.
Po wyborach Małgorzata Trzaskowska nadal pracowała w ratuszu. Powód? Ważny projekt, którego realizacja kończy się w pierwszym kwartale 2019 roku.
„Nie zamierzam wprowadzać standardów PiS i być przełożonym i pracodawcą własnej żony”
twierdził Trzaskowski.
Małgorzata Trzaskowska ma spróbować sił w prywatnym biznesie. Ma już nie pracować dla miasta ani wykonywać projektów, które mogłyby rodzić „konflikt interesów” związany z zatrudnieniem jej oraz pracą jej męża.
Trzaskowska na łamach jednego z kobiecych magazynów stwierdziła, że chociaż mogłaby kontynuować pracę to ani dla niej, ani dla jej współpracowników czy samego Rafała Trzaskowskiego byłaby to niekomfortowa sytuacja.
Trzaskowska do tej pory zajmowała się inicjowaniem projektów promocyjnych dla m.st. Warszawy i współpracą z instytucjami zewnętrznymi i wewnętrznymi oraz krajowymi i zagranicznymi interesariuszami rynku w zakresie promocji gospodarczej, a także planowaniem i przygotowywaniem udziału m.st. Warszawy w targach m.in. inwestycyjnych oraz w wydarzeniach i konferencjach o charakterze gospodarczym, jak również prezentacją oferty m.in. inwestycyjnej oraz potencjału miasta, realizacją projektów związanych z promocja gospodarczą m.st. Warszawy.