Policjanci z Bielan zatrzymali mężczyznę, który od dwóch miesięcy znęcał się fizycznie i psychicznie nad swoim ojcem. 28-latek wszczynał awantury, bił ojca, groził i ubliżał mu. Podczas ostatniej awantury pokrzywdzony z połamanymi żebrami i złamaną ręką trafił do szpitala. Policję powiadomili sąsiedzi. Agresywny syn już usłyszał zarzuty za znęcanie się nad członkiem rodziny i narażenie na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Decyzją sądu mężczyzna najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie. Przestępstwo to zagrożone jest karą do 5 lat pozbawienia wolności.
Mundurowi z Bielan interweniowali w jednym z mieszkań przy ulicy Szegedyńskiej. Policję wezwali sąsiedzi, w związku z awanturą jaka dobiegała z jednego z mieszkań. Po raz kolejny nietrzeźwy syn znęcał się nad swoim ojcem. Mundurowi, którzy przyjechali na miejsce zatrzymali agresywnego mężczyznę. Pokrzywdzony z połamanymi żebrami i złamaną ręką trafił do szpitala.
28-latek trafił do policyjnego aresztu. Dochodzeniowcy zebrali materiał dowodowy, z którego wynikało, że mężczyzna znęcał się nad ojcem od prawie 2 miesięcy. Po wytrzeźwieniu mężczyzna usłyszał zarzuty za znęcanie się nad ojcem i narażenie go na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Sąd na wniosek prokuratora zastosował areszt na okres 3 miesięcy. 28-latkowi grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności. Czynności w powyższej sprawie nadzoruje Prokuratura Rejonowa Warszawa Żoliborz.
źródło: policja
Szedł i krzyczał, że w torbie ma bombę, po czym rzucił ją na dach radiowozu Straży Miejskiej
WARSZAWA, BIELANY, POICJA, AWANTURA DOMOWA, ZNĘCANIE SIĘ, GROŹBY, PRZEMOC