Jak informują lokalne media, w szpitalu zmarła 21-letnia Warszawianka, która w stanie tragicznym trafiła do szpitala po tym jak przygniótł ją dach w Bukowinie Tatrzańskiej. Wcześniej w wyniku odniesionych obrażeń zmarła jej matka i siostra. Rodzina przyjechała wczoraj na zimowe ferie do Bukowiny. Z całej rodziny przeżył tylko ojciec. Łączymy się z bliskimi ofiar w bólu i modlitwie.