Komenda Stołeczna Policji informuje o śmierci Piotra Brzezinki:
Wyrozumiały przełożony, doświadczony policjant, profesjonalista w każdym calu, dla którego bezpieczeństwo w służbie było priorytetem, funkcjonariusz, który chętnie dzielił się swoją wiedzą i umiejętnościami, był wspaniałym kolegą i dobrym człowiekiem – tak właśnie wspominają go koleżanki i koledzy, którzy przez prawie trzy dekady pracowali z nim w różnych jednostkach Policji.
Podinsp. Piotr Brzezinka (†48 l.) całe swoje życie zawodowe poświęcił Policji. Przez ponad 28 lat swojej służby pracował: w Komisariacie Rzecznym Policji, na Pradze Południe, Mokotowie, w Centrum Szkolenia Policji w Legionowie, Centralnym Biurze Śledczym Policji, Wydziale Realizacyjnym KSP jako kierownik Sekcji I Minersko-Pirotechnicznej, a od 1 maja 2017 r. pełnił funkcję Zastępcy Dowódcy Samodzielnego Pododdziału Antyterrorystycznego Policji w Warszawie.
Podczas służby wielokrotnie przychodziło mu podejmować trudne decyzje, zawsze jednak gotowy był stawiać czoła kolejnym wyzwaniom. Cieszył się szacunkiem i autorytetem wśród przełożonych i podwładnych. Praca była dla niego pasją. Lubił to, co robił. W ciągu całej swojej służby uczestniczył w ponad 40 kursach, szkoleniach, warsztatach i seminariach, poświęconych m.in. materiałom i urządzeniom wybuchowym, przeciwdziałaniu terroryzmowi czy dowodzeniu podoperacją antyterrorystyczną realizowaną w ramach operacji policyjnej. Interesował się zagadnieniami związanymi z chemią, elektroniką i techniką wojskową. Zawsze dbał o dobrą kondycję. Wiedział, jak ważna jest w pracy policjanta, szczególnie w takich komórkach jak SPAP. Narażanie życia jest tu wpisane w codzienne obowiązki.
Podczas wywiadu „Bombowe” 25 lat warszawskich pirotechników, opublikowanego 4 lata temu w Stołecznym Magazynie Policyjnym, z wielkim uznaniem mówił o swoich kolegach z sekcji. „Mało się o nich mówi, a przecież wykonują kawał dobrej roboty. Ich praca do najłatwiejszych i najbezpieczniejszych nie należy, ale zamiłowanie do tego, co robią jest silniejsze niż cokolwiek innego. W dużej mierze, to właśnie dzięki nim możemy czuć się bezpiecznie. Mimo, że nazwa na to nie wskazuje, są cichymi bohaterami”.
Dlatego też z tak wielkim szacunkiem odnosił się do poległych, policyjnych antyterrorystów w tym podkom. Piotra Molaka, który zginął neutralizując urządzenie wybuchowe na jednej ze stacji benzynowych w 1996 r. Pamięć o nim nigdy nie przeminie, tak jak wspomnienia i pamięć o podinsp. Piotrze Brzezince.
Odszedłeś od nas tak nagle, pozostawiając smutek i wielki żal. Zostawiłeś pogrążoną w żałobie rodzinę, koleżanki, kolegów i znajomych. Chciałeś jeszcze tak wiele dokonać. W sercach naszych trwać będziesz na zawsze.
Dołączamy się w kondolencjach dla Rodziny i Znajomych.
Msza święta żałobna zostanie odprawiona w poniedziałek 11 marca 2019 roku o godzinie 11:00 w kościele św. Wojciecha w Warszawie przy ulicy Wolskiej 76, po czym nastąpi odprowadzenie Zmarłego na cmentarz ewangelicko-augsburski przy ulicy Młynarskiej 54/56/58