Złodzieje mają nową metodę na kradzież. Używają maseczek chirurgicznych. Na warszawskim osiedlu w dzielnicy Praga-Południe rabusie pukają do drzwi i proszą o przymierzenie maseczki, która tak naprawdę nasączona jest obezwładniającą substancją. Gdy ich ofiara straci przytomność, plądrują jej mieszkanie.
Warszawska spółdzielnia „Szaserów” wywiesiła ostrzegające ogłoszenia na klatce. Złodzieje obrabowują mieszkania w niebezpieczny dla mieszkańców sposób. Pukają do drzwi informując, że są przedstawicielami samorządu i rozdają maseczki. Namawiają do przymierzenia i sprawdzenia czy pasują. Maseczki są nasączone środkami chemicznymi, które w szybkim czasie obezwładniają właściciela. Złodzieje obrabowują mieszkanie i wychodzą.
Jak informuje spółdzielnia, maseczki rozdawane przez sprytnych złodziei nasączone są obezwładniającą substancją chemiczną, która działa błyskawicznie, sprawiając, że osoba zakładająca taką maseczkę natychmiast traci przytomność.
Gdy mieszkaniec upatrzonego lokalu jest już nieświadomy, bandyci przystępują do wynoszenia z mieszkania wszystkich wartościowych rzeczy. Nim się ockniemy, stracić możemy więc wszystko, na co przez lata ciężko pracowaliśmy.
Praska komenda informuje, że dotychczas nikt nie zgłaszał rabunku pasującego do tego opisu. Spółdzielnia pytana przez dziennikarzy „Super Expressu” o ogłoszenie mówi, że sygnały o próbach takiego rabunku otrzymała od samych mieszkańców i zagrożenia nie należy bagatelizować. Na wszelki wypadek uważajcie na wszystkie tego typu inicjatywy.
*zdjęcie ilustracyjne
Zuchwała kradzież wartej 100 tys. biżuterii z bmw zaparkowanego przed sądem
WARSZAWA, PRAGA-POŁUDNIE, SASZERÓW, KRADZIEŻ NA MASECZKĘ, POLICJA, OSTRZEŻENIE
