W Elewarrze brakuje kadry. Wymieniliśmy tą kadrę na specjalistyczną kadrę i mam nadzieję, że nowy zarząd, nowa rada nadzorcza podoła temu problemowi, bo na dzień dzisiejszy … nie ma skupu… Elewarr nie przedstawił rolnikom godnej ceny… – stwierdził wiceminister Aktywów Państwowych Zbigniew Ziejewski (PSL) 10 września br. w Porannych Pytaniach Radia Olsztyn.
Pan redaktor zapytał pana wiceministra m.in. o pustych stojących elewatorach lub słabo wykorzystanych spółki Elewarr. A oto co usłyszał:
Przejąłem Elewarr z bardzo dużym deficytem, rok 2023 spółka zamknęła stratą 126 mln zł.
Otóż Elewarr ma rok obrotowy w okresie lipiec-czerwiec, a nie kalendarzowo. Ponadto strata za rok 2022/23 wyniosła nie 126 mln zł, ale 95 mln zł. Pan minister ujął stratę Zamojskich Zakładów Zbożowych (26 mln zł) jako stratę Elewarru.
Dziś prywatne firmy z południa Polski eksportują zboże do niemieckich młynów i mieszalni. To się dziś opłaca, bo jeżeli pszenica spełnia parametry, to Niemcy płacą za nią około 900 zł. Skoro tacy eksporterzy są na południu Polski, to dlaczego nie może robić tego Elewarr?
– powiedział Zbigniew Ziejewski.
Jak informuje Izba Zbożowo-Paszowa, że początek września nie przyniósł wzrostu obrotów ziarnem zbóż na rynku krajowym. Rolnicy oczekują wzrostu cen, o który może być w najbliższym czasie trudno. Izba dodaje także, że możliwości eksportu ziarna z kraju są ograniczone. https://radioolsztyn.pl/port-w-elblagu-konkurencja-dla-portow-trojmiejskich-posluchaj-rozmowy/01779380
W Elewarrze brakuje kadry. Wymieniliśmy tą kadrę na specjalistyczną kadrę i mam nadzieję, że nowy zarząd, nowa rada nadzorcza podoła temu problemowi, bo na dzień dzisiejszy … nie ma skupu… Elewarr nie przedstawił rolnikom godnej ceny…
Nie sposób nie dostrzec sprzeczności w wypowiedzi wiceministra. Słaby skup wynika, według pana ministra – niskimi cenami oferowanymi przez Elewarr i brakiem kadr. Równocześnie dodaje, że wymieniono tą kadrę na specjalistyczną. Skoro tak, to za niski skup tegoroczny odpowiedzialna jest nowa specjalistyczna kadra, o której mówił minister Ziejewski.
Ale przyjrzyjmy się tej „specjalistycznej kadrze”
„Nowa” rada nadzorcza. Otóż rada została powołana w lipcu 2023 roku czyli jeszcze za rządów PIS. W kwietniu br. wyrzucono jedyną kobietę w radzie a funkcję członka rady objął były kandydat do rady miejskiej Rzeszowa z ramienia PSL Janusz Śliwiński, którego jedyną zasługą było zdobycie 16 głosów w wyborach. Pozostałych 2 członków rady nie wymieniono. https://zyciestolicy.com.pl/mandat-w-radzie-nadzorczej-spolki-elewarr-w-nagrode-za-fatalny-wynik-wyborczy/. A zatem w czym ta rada jest nowa?
„Nowy” Zarząd. Prezesem zarządu od 1 maja została Jacek Łukaszewicz, były p.o. prezesa Zamojskich Zakładów Zbożowych (od 1 sierpnia 2023), który zasłynął bardzo dziwnymi transakcjami pomiędzy ZZZ a PZZ Stoisław, a wcześniej był dyrektorem ds. skupu surowców w PZZ Stoisław. Zgodnie z umową spółki Elewarr w 2-osobowym zarządzie decydujący jest głos prezesa. Umowę o świadczeniu usług zarządczych z Łukaszewiczem jako prezes Elewarru podpisał przewodniczący rady nadzorczej Piotr Kocięcki (czyli jego kolega dyrektor finansowy z PZZ Stoisław) https://zyciestolicy.com.pl/stoislawski-uklad-w-kgs-elewarr/
Jaki jest pomysł tego zarządu na uzdrowienie „spółki”? Przeniesienie siedziby do Malborka, który dziwnym trafem należy do okręgu wyborczego posła, wiceministra aktywów państwowych Zbigniewa Ziejewskiego. Czyżby próba wkupienia się?
Wśród nowych „specjalistycznych” kadr jest dyrektor oddziału Nowo Proboszczewice. https://zyciestolicy.com.pl/dyrektor-oddzialu-elewarru/ . Jak donoszą nam rolnicy i pracownicy, skup w tym oddziale był wyjątkowo słaby.
Wśród ostatnich specjalistycznych nabytków jest pełnomocnik, audytor i specjalista w restrukturyzacji, który w ramach jednoosobowej działalności gospodarczej ma działalność rozrywkową, pogrzeby i działalność pokrewną. https://zyciestolicy.com.pl/co-czeka-elewarr-rozrywka-i-pogrzeb/
Spółka zakończy rok obrotowy ze stratą ok. 20-25 mln zł (i to tylko dzięki pieniądzom z Krajowego Planu Odbudowy, które załatwił poprzedni zarząd), a rok obrotowy 2024/25 także zapowiada się z wynikiem ujemnym. Elewarr to już spółka bez perspektyw, o ile nie wpompuje się dużo pieniędzy (a przecież właściciel czyli KGS podlegający wiceministrowi aktywów państwowych, także stoi przed widmem strat w nadchodzącym roku obrotowym, zważywszy niskie ceny cukru).
Zatem jeżeli tacy mają być „specjaliści” w Elewarrze, to lepiej …