Site icon ZycieStolicy.com.pl

ZDM rozpisał przetarg na dostawę kolejnych aut do e-kontroli

e auta kontrola

Stołeczny Zarząd Dróg Miejskich rozpisał przetarg na dostawę czterech kolejnych aut do e-kontroli Strefy Płatnego Parkowania Niestrzeżonego (SPPN), z opcją rozszerzenia o kolejne dwa – poinformował we wtorek warszawski ratusz. Po ich dostarczeniu w mieście będzie łącznie siedem pojazdów, a po skorzystaniu z opcji – dziewięć.

Jak przekazano w komunikacie, codziennie po Warszawie jeżdżą trzy auta elektryczne, które skanują tablice rejestracyjne samochodów zaparkowanych w Strefie Płatnego Parkowania Niestrzeżonego i wyłapują tych, którzy nie zapłacili za parkowanie.

System jest prosty, szybki i jednoznacznie dokumentuje przewinienie. „Sfotografowany”, jeśli ma wątpliwości, może sprawdzić dokumentację zdjęciową swojego parkowania na stronie internetowej ZDM

– poinformował stołeczny ratusz.

Smart City w wersji parkingowej niesie wymierne korzyści. Każde takie auto wykonuje pracę porównywalną do pracy dziesięciu dwuosobowych pieszych patroli

– ocenił zastępca prezydenta Warszawy Michał Olszewski.

Olszewski przypomniał, że pierwsze dwa auta kontrolujące SPPN wyjechały na ulice miasta w styczniu zeszłego roku, kolejne dołączyło do nich we wrześniu.

Tylko te trzy pojazdy przyczyniły się w zeszłym roku do wystawienia 165 tys. kar za nieuczciwe parkowanie, czyli ponad połowy wszystkich. Skontrolowały w tym czasie 1,3 mln aut

– podkreślił.

W komunikacie wskazano, że już niedługo aut do e-kontroli będzie więcej.

Po zakupach związanych z obecnym przetargiem flota e-kontroli może się rozrosnąć nawet do dziewięciu aut. To ważne, bo sama strefa się powiększa. Niedawno warszawscy radni przegłosowali rozszerzenie SPPN o dwie kolejne dzielnice – Żoliborz i Ochotę

– przypomniano. Do tej pory w SPPN jest niecałe 38 tys. miejsc parkingowych, a po rozszerzeniu strefy o kolejne dzielnice przybędzie 14 tys. miejsc, za postój na których trzeba będzie zapłacić.

Warto pamiętać, że auta do e-kontroli to tylko jeden z elementów całego systemu zmian, który sprawia, że strefa płatnego parkowania w Warszawie zaczyna spełniać swoją rolę, czyli chroni miejsca parkingowe dla mieszkańców i wymusza rotację pojazdów na miejscach postojowych. W zeszłym roku podnieśliśmy karę dla nieuczciwych kierowców – 50 zł, które przez lata było górną stawką dopuszczoną przez ustawę, zostało zastąpione przez 250 zł, co już w istotny sposób odstrasza od niepłacenia. Od stycznia samo parkowanie kosztuje więcej i jest to pierwsza podwyżka od kilkunastu lat

– zaznaczono w komunikacie.

Poinformowano także, że warszawski system e-kontroli jest rozwiązaniem nowatorskim, ponieważ żaden europejski system nie potrafi określić położenia kontrolowanego pojazdu z taką dokładnością.

Inne polskie miasta, zachęcone warszawskim przykładem, też chcą wprowadzić system e-kontroli. Takie auta mają się pojawić m.in. w Trójmieście

– dodano.

Zgodnie z uchwałą Rady Miasta od stycznia pierwsza godzina postoju w SPPN kosztuje 3,9 zł; druga 4,6 zł; trzecia 5,5 zł. Za czwartą i każdą kolejną godzinę kierowcy płacą 3,9 zł.

Opłaty obowiązują w dni powszednie od godz. 8 do 20, a nie – jak jeszcze w ubiegłym roku – do godziny 18. Nadal 2 maja, 24 i 31 grudnia są dniami, gdy nie trzeba płacić za parkowanie w stolicy.

PAP/AS

Od stycznia ponad 30 tysięcy kar za postój bez opłaty w Warszawie

Exit mobile version