Cyfrowa okulistyka stwarza ogromne szanse na masowe diagnozowanie i wykrywanie chorób oczu o podłożu cukrzycowym wśród dużych populacji i skupisk osób, gdzie dostęp do specjalistów jest utrudniony. Dzięki algorytmom sztucznej inteligencji patologiczne zmiany w siatkówce oka, zagrożone utratą widzenia, można ustalić błyskawicznie już na bardzo wczesnym etapie. Wystarczy do tego jedno kolorowe zdjęcie, wykonane specjalistycznym aparatem w ciągu zaledwie kilkunastu sekund, aby uratować ludziom wzrok. Pionierski projekt dofinansowany ze środków Fundacji Fulbrighta już się rozpoczął. W jego realizację są zaangażowani lubelscy i amerykańcy uczeni.
Wnioski z pierwszych badań przesiewowych przeprowadzonych 3 listopada wśród mieszkańców Jakubowic Konińskich w województwie lubelskim inicjatorzy pilotażowego projektu: prof. Marco Zarbin z Rutgers University w New Jersey i prof. Robert Rejdak, szef Kliniki Okulistyki Ogólnej Uniwersytetu Medycznego w Lublinie i jednocześnie przewodniczący Rady UKSW, przedstawili podczas konferencji prasowej na Uniwersytecie Kardynała Stefana Wyszyńskiego.
Rektor uczelni ks. prof. Stanisław Dziekoński podkreślił niezwykłą rangę społeczną i naukową zainicjowanego przedsięwzięcia, które doskonale wpisuje się w interdyscyplinarne kształcenie studentów w Collegium Medicum, a także w działania Centrum Cyfrowej Nauki i Technologii, którym kieruje prof. Marek Niezgódka. – Wspólnie chcemy tworzyć system innowacyjnej medycyny w zakresie usług telemedycznych w Polsce, dlatego ta konferencja odbywa się u nas. Obaj profesorowie zadeklarowali gotowość współpracy z UKSW w tej dziedzinie. Nasza uczelnia może być przestrzenią, która wchodzi w obszar dużego projektu bardzo znaczącego społecznie, który jest doskonałym wsparciem dla lekarzy i dużym ułatwieniem dla pacjentów, podkreślił rektor.
Pilotażowy program jest podzielony na trzy etapy. Wykorzystując pionierskie doświadczenia prof. Marco Zarbina, pierwsze badania przeprowadzone zostały 3 listopada br. wśród mieszkańców Jakubowic Konińskich na terenie parafii, ze względu na duże skupisko ludzi w jednym miejscu.
– Współpraca z parafiami w amerykańskich miejscowościach jest niezwykle skuteczna, dlatego postanowiliśmy podobnie działać również w Polsce – przekonuje prof. Zarbin, pionier telemedycyny i retinologii w Stanach Zjednoczonych. – Oczywiście nie będziemy się ograniczać jedynie do tych miejsc. To był początek. Nasze pierwsze badanie, któremu poddało się ponad 60 osób, potwierdziły, że u wielu z nich występują objawy chorobowe związane m.in. z retinopatią cukrzycową lub zwyrodnieniem plamki. U około 30 proc. wystąpiły już takie problemy i konieczna będzie wizyta u okulisty, aby podjąć właściwe leczenie. Telemedycyna jest stosowana na szeroką skalę w USA i przynosi wiele korzyści pacjentom i lekarzom, dlatego jestem przekonany, że ten system doskonale sprawdzi się także w polskich warunkach.
Drugi i trzeci etap projektu będzie polegał na wprowadzaniu najnowszych rozwiązań technologicznych, opracowanych przez prof. Zarbina, do diagnozowania i analizy uzyskanych wyników z wykorzystaniem sztucznej inteligencji. – W Polsce nie mamy jeszcze takiego systemu telemedycznego jaki funkcjonuje w Stanach Zjednoczonych, dlatego na razie korzystamy z nowoczesnych technik obrazowania przy użyciu komputera – wyjaśnia prof. Robert Rejdak -. Dążymy do tego, aby w naszym kraju powstał jak najszybciej system zbliżony do amerykańskiego. To ma ogromne znaczenie w profilaktyce i leczeniu chorób siatkówki oka, które stanowią poważne zagrożenie dla coraz większej populacji osób w różnym wieku. Do szybkiego wprowadzenia takich usług przekonujemy przedstawicieli Ministerstwa Zdrowia.
W najbliższym czasie dzięki algorytmom sztucznej inteligencji będzie można dokonywać nadzwyczajnych rzeczy w diagnozowaniu schorzeń. Nie tylko diabetologia, neurologia, ale również traumatologia oraz inne dziedziny mogą w przyszłości korzystać z dobrodziejstw telemedycyny.
– W Centrum Cyfrowej Nauki i Technologii na UKSW zajmujemy się rozwojem metod analizy wizualnej w bardzo różnych dziedzinach życia gospodarczego i społecznego, w szczególności w medycynie – tłumaczy prof. Marek Niezgódka. – Te metody stanowią pierwszy etap oceny danych przy użyciu modeli matematycznych, które buduje się w oparciu o gigantyczne ilości zgromadzonych informacji. Na tej podstawie można wnioskować o różnych prawidłowościach i zjawiskach powtarzalnych, a także wychwytywać w ten sposób anomalie i odchylenia od ustalonych standardów. Na podstawie jednego zdjęcia wykonanego przez wąską źrenicę oka będzie można określić nie tylko schorzenia okulistyczne, ale również stan zdrowia danej osoby i ustalić np. jej problemy kardiologiczne, neurologiczne, a także zagrożenie udarem lub zawałem. Czeka nas prawdziwa rewolucja w diagnostyce przy użyciu algorytmów sztucznej inteligencji. Technologie już są dostępne, teraz trzeba tylko wykorzystać je w praktyce.
Cyfrowa okulistyka jest znakomitą szansą dla podniesienia jakości opieki zdrowotnej i profilaktyki społeczeństwa. Pozwala na skuteczne wspomaganie systemu służby zdrowia we wczesnym identyfikowaniu i eliminowaniu poważnych zagrożeń chorobowych. Pionierski projekt usług telemedycznych powinien docelowo objąć cały kraj, bo jest to najtańsza i najskuteczniejsza forma opieki zdrowotnej.
źródło: liderzyinnowacyjnosci.com
Szanse, które stracimy. Epokowe wydarzenia, które przejdą nam koło nosa