Zamek Królewski w Warszawie deklaruje pomoc i wsparcie dla ukraińskich instytucji kultury, pracowników i ich rodzin i wszystkich osób, które będziemy mogli poratować – zadeklarowali dyrektor Zamku Królewskiego Wojciech Fałkowski i Stanisław Mossakowski, przewodniczący Rady Muzeum Zamku Królewskiego.
Niczym nieusprawiedliwiony rosyjski napad na Ukrainę i trwająca wojna powodują każdego dnia ofiary w ludziach, ogromne cierpienia i zniszczenie kraju
– podkreślili w oświadczeniu przesłanym PAP.
Napisali, że solidaryzują się z narodem ukraińskim, który bohatersko walczy z najeźdźcą.
W tej wojnie giną ludzie, ale zagładzie ulegają także dobra kultury, zabytki, dzieła sztuki, książki i obrazy. Łamane są podstawowe zasady moralne i wartości wspólnej cywilizacji europejskiej, etyka i kultura zostały w całości odrzucone i zanegowane przez zbrodnicze rozkazy. Jest to taka sama zdradziecka agresja, jaka miała miejsce 17 września 1939 roku na Polskę
– ocenili.
Mossakowski i Fałkowski zadeklarowali jako zarządzający Zamkiem Królewskim „pomoc i wsparcie dla ukraińskich instytucji kultury, pracowników i ich rodzin i wszystkich osób, które będą mogli poratować”.
Będziemy współpracować z ukraińskimi konserwatorami, muzealnikami i historykami przy ratowaniu dziedzictwa historycznego. Wyrażamy stanowczy sprzeciw wobec barbarzyństwa, które rosyjskie wojsko przenosi na Ukrainę i wystąpimy do międzynarodowych organizacji muzealnych o wykluczenie z nich rosyjskich muzeów włączonych w propagandę kremlowskiego reżimu
– napisali.
Zamek Królewski poinformował PAP, że codziennie w godzinach 18.00–2.00 wschodnia fasada Zamku jest oświetlana w kolorach barw narodowych Ukrainy i Polski. Zamek przygotowuje również ofertę wsparcia dla osób uciekających z terenów objętych wojną. Szczegóły zostaną podane w najbliższym czasie.
PAP/AS