wczoraj nad ranem śródmiejska straż miejska znalazła zakrwawioną 50-latkę. Kobieta w trakcie spaceru ulicą Górczewską upadła i rozbiła głowę. Na miejsce ruszyło pogotowie ratunkowe.
Do zdarzenia doszło 3 września, po godzinie 7:00 u zbiegu ulic Młynarskiej i Górczewskiej. Strażnicy miejscy kontrolowani zaparkowane samochody, gdy dostrzegli leżącą na chodniku kobietę.
Jak opisują strażnicy, mieszkanka stolicy leżała z silnie krwawiącą raną na głowie. Zatrzymali radiowóz, a następnie wezwali karetkę pogotowia.
W oczekiwaniu na przyjazd pogotowia strażnicy opatrzyli głowę kobiety, zatamowali krwotok, a następnie ułożyli ranną w bezpiecznej pozycji i okryli ją kocem termicznym.
Do czasu przyjazdu ratowników strażnicy monitorowali stan poszkodowanej. Kobieta z poważnymi obrażeniami została zabrana do szpitala.
źródło/zdjęcie: Straż Miejska
Przyłapani, gdy wycinali układ wydechowy w aucie. Piła do cięcia nie zdążyła ostygnąć
STRAŻ MIEJSKA, WARSZAWA ŚRÓDMIEŚCIE, INTERWENCJA, POGOTOWIE, SZPITAL