Na naszych oczach – w eurokołchozie powstaje „Nowy Wspaniały Świat”. Parlament Europejski zagłosował za ograniczeniem dopuszczalnej emisji CO2 przez nowe samochody. Oznacza to, że od 2035 roku nie będzie można już kupić na terenie Unii Europejskiej samochodów z napędem spalinowym.
Zostaną nam tylko rowery i hulajnogi elektryczne. Auta z silnikiem na benzynę lub diesel kupimy tylko na rynku wtórnym. Parlament Europejski w Strasburgu 8 czerwca przegłosował ograniczenie dopuszczalnej emisji CO2 przez nowe auta o 100 proc. Stanowi to część niekorzystnego z punktu widzenia Polski – pakietu „Fit for 55”.
UE uznała że 2035 to koniec aut spalinowych! Ciekawe czy UE dotrwa do 2035 żeby podziwiać swój kolejny „sukces”?
— Tomasz_Szostek Życie Stolicy (@TomaszSzostek1) June 9, 2022
Zakaz rejestracji nowych samochodów spalinowych od końca 2035 roku ma być środkiem do osiągnięcia przez Unię Europejską neutralności klimatycznej w 2050 roku. Oczywiście ze szkodą dla Polski.
🔵 Parlament Europejski w dzisiejszym głosowaniu postanowił, że w odniesieniu do 2021 r. koncerny motoryzacyjne powinny obniżyć średnie emisje oferowanych pojazdów osobowych i dostawczych o 100% do 2035 r. pic.twitter.com/KS52d01sKS
— PSPA (@_PSPA) June 8, 2022
14 lipca 2021 roku, w ramach pakietu „Fit for 55”, KE przedstawiła wniosek ustawodawczy dotyczący zmiany norm emisji CO2 dla samochodów osobowych i lekkich pojazdów dostawczych. Wniosek ma przyczynić się do realizacji celów klimatycznych UE na lata 2030 i 2050, przynieść korzyści obywatelom dzięki szerszemu zastosowaniu pojazdów zeroemisyjnych (lepsza jakość powietrza, oszczędność energii i niższe koszty posiadania pojazdu), a także pobudzić innowacje w zakresie technologii zeroemisyjnych.
„Nowy wspaniały świat” na modłę europejskiej lewicy – niestety staje się faktem.
Źródło: money.pl, wnp.pl, twitter5