W ręce policjantów wpadło dwóch mężczyzn, którzy zaatakowali taksówkarza. Najpierw napastnicy szarpali go i uderzali, a chwilę później zaczęli niszczyć samochód, m.in. kopiąc i uderzając pałką teleskopową w szyby i karoserię – poinformowała nadkom. Joanna Węgrzyniak z KRP VII. Dodała, że obaj usłyszeli zarzuty.
Jak przekazała, funkcjonariusze zostali skierowani na interwencję do mężczyzny świadczącego usługi przewozu osób.
Na miejscu w rozmowie z pokrzywdzonym ustalili, że po dowiezieniu trzech kobiet pod wskazany adres został on nagle, bez żadnego powodu zaatakowany przez dwóch oczekujących na miejscu mężczyzn
– wyjaśniła nadkom. Joanna Węgrzyniak.
Napastnicy najpierw zaczęli szarpać mężczyznę i uderzać, a chwilę później niszczyć jego samochód, m.in. kopiąc i uderzając pałką teleskopową w szyby i karoserię.
Policjanci dotarli do mieszkania, gdzie byli podejrzewani.
Tam, jak się okazało, wszyscy bardzo dobrze się bawili, a 35- i 28-latek byli nie tylko nietrzeźwi, ale i bardzo zaskoczeni wizytą mundurowych, i tym, że właśnie zostają zatrzymani. Obaj trafili do policyjnych cel
– podała Węgrzyniak.
Dodała, że w sprawie śledczy przyjęli zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa, przesłuchali świadków, przeprowadzili oględziny i zabezpieczyli pałkę teleskopową. W najbliższym czasie zostanie również przeanalizowana dokumentacja medyczna dotycząca doznanych przez pokrzywdzonego obrażeń.
Mężczyźni usłyszeli zarzuty dokonania wspólnie i w porozumieniu uszkodzenia mienia. „Przewidywane są kolejne zarzuty” – poinformowała Węgrzyniak.
PAP/AS