Od czasu inwazji Rosji na Ukrainę odnotowujemy siedmiokrotnie większe zainteresowanie ze strony ochotników
– poinformował rzecznik prasowy Wojsk Obrony Terytorialnych płk Marek Pietrzak.
Jak przekazał w komunikacie płk Pietrzak, Wojska Obrony Terytorialnej odnotowują olbrzymie zainteresowanie służbą wojskową.
„W stosunku do czasu przed inwazją Rosji na Ukrainę WOT odnotowuje siedmiokrotnie większe zainteresowanie ze strony ochotników”
– podał.
Najwięcej osób – jak poinformowano w komunikacie – korzysta z możliwości bezpośredniego kontaktu z rekruterami WOT poprzez stronę www.rekruterzy.terytorialsi.wp.mil.pl.
„Napad Rosji na Ukrainę wyzwolił w Polakach olbrzymie zainteresowanie służbą wojskową”
– czytamy w informacji.
„Spektakularne sukcesy tamtejszej obrony terytorialnej spowodowały zmianę postrzegania naszych Wojsk Obrony Terytorialnej. Duża część społeczeństwa zrozumiała rolę WOT, siłę jej terytorialności, ducha walki i przekonała się, że lekka piechota rzeczywiście potrafi efektywnie walczyć z czołgami”
– podkreślono.
Jak wskazano, najlepszym sposobem znalezienia odpowiedzi na wszelkie pytania związane ze służbą w WOT jest kontakt z jednym z kilkuset rekruterów.
„Rekruterzy to żołnierze WOT – ochotnicy, którzy pełnią służbę od co najmniej roku i są gotowi odpowiedzieć na każde pytanie dotyczące procesu rekrutacji, służby, korzyści i obowiązków, szkolenia”
– podano.
„Kolejnym sposobem poznania WOT +u źródła+ jest rekrutacyjna infolinia. Pod numerem 800 696 077 przez siedem dni w tygodniu w godzinach od 7.30 do 19.30 dyżurują żołnierze WOT, którzy również są w gotowości do rozwiania wszelkich wątpliwości i odpowiedzenia na wszelkie pytania dotyczące służby w WOT”
– przekazał w komunikacie rzecznik WOT.
Ponadto WOT zachęca zdecydowanych do aplikowania przez portal www.zostanzolnierzem.pl. Portal – jak podano – obok systemu ePUAP umożliwia zdalną aplikację do służby w WOT. Po rejestracji ochotnik maksymalnie w ciągu 14 dni otrzyma informację, kiedy i w którym Wojskowym Centrum Rekrutacji ma się stawić, aby dopełnić formalności i przejść wymagane badania.
Najbardziej tradycyjną formą rekrutacji do WOT, jak przekazano, jest wizyta w Wojskowej Komendzie Uzupełnień.
PAP
Nina z Charkowa: cały czas słyszę spadające bomby i wyjące syreny
WOT, WKU, WOJSKO, WOJNA, INWAZJA ROSJI NA UKRAINE, ROSJA, UKRAINA