Wody Polskie zakończyły kontrolę w MPWiK w Warszawie. Po awariach przesyłu do Czajki w 2019 i 2020 roku do rzeki dostało się 14 mln metrów sześciennych ścieków – przekazał w piątek prezes Wód Polskich Przemysław Daca.
Wody Polskie zakończyły kontrolę w MPWiK Warszawa. MPWiK ma każdorazowo informować o ilości zrzutów i składzie chemicznym ścieków trafiających do Wisły. Po awariach przesyłu do Czajki w 2019 i 2020 do rzeki dostało się 14 mln metrów sześciennych ścieków
– napisał na Twitterze Daca.
To największa taka katastrofa na świecie
– wskazał.
Pod koniec sierpnia 2019 r doszło do awarii dwóch kolektorów odprowadzających ścieki z lewobrzeżnej Warszawy do leżącej na prawym brzegu Wisły oczyszczalni „Czajka”. W efekcie nieczystości były zrzucane do rzeki. W reakcji na awarię premier Mateusz Morawiecki podjął decyzję o budowie tymczasowego rurociągu, którym ścieki przepompowywano do „Czajki”.
Do kolejnej awarii doszło w sierpniu 2020 r. Wówczas również z pomocą przyszedł rząd i wojsko.
PAP/AS