Jeśli przeciwko koronawirusowi nie zaszczepi się dwie trzecie Włochów, konieczne może być wprowadzenie obowiązku szczepień – stwierdził dziś wiceminister zdrowia Włoch Pierpaolo Sileri.
Jego zdaniem antyszczepionkowcy wśród lekarzy to porażka systemu ich kształcenia.
W opublikowanym wywiadzie dla dziennika „La Stampa” wiceszef resortu zdrowia oświadczył, że nie można łudzić się, że możliwe będzie wyjście z kryzysu pandemicznego w ciągu kilku tygodni.
Jak podkreślił:
By pokonać Covid potrzeba masowego przystąpienia do szczepieńł.
Odnosząc się do wyrażanych przez część personelu medycznego wątpliwości co do szczepionki, Sileri odniósł się:
Kwestionowałbym jakość naszego systemu kształcenia. Antyszczepionkowcy wśród lekarzy to porażka
Jak podkreślił, na razie nie przewiduje się wprowadzenia obowiązkowych szczepień.
Jednak jak zastrzegł wiceminister:
Jeśli w najbliższych miesiącach kampania szczepień nie obejmie dwóch trzecich populacji, należałoby podjąć kroki, a wśród nich jest obowiązek szczepienia. Ale nie jest to problem chwili obecnej
Jak zapewnił, jeśli wszystko przebiegnie tak, jak powinno w kwietniu we Włoszech będzie 13 mln szczepionek. A czy tyle samo szczepień? To się dopiero okaże.
Dyskusję na temat hipotezy wprowadzenia obowiązku szczepień, zwłaszcza wśród pracowników służby zdrowia, wywołały doniesienia z niektórych placówek medycznych i opieki społecznej. Jako szczególnie rażący podaje się przykład 85 domów opieki dla osób starszych w mieście Pawia w Lombardii, gdzie gotowość przyjęcia preparatu przeciwko koronawirusowi wyraziło 20 proc. ich personelu.
Wcześniej wiceminister zdrowia – Sandra Zampa – wyraziła opinię, że należałoby rozważyć obowiązek szczepień w odniesieniu do pracowników służby zdrowia.
Na razie rząd stosuje linię „mocnej rekomendacji” dla personelu medycznego.
Według bilansu przedstawionego w poniedziałek przez Instytut Służby Zdrowia we Włoszech od początku pandemii koronawirusem zakaziło się około 90 tys. lekarzy i pielęgniarek oraz pielęgniarzy. Na Covid-19 zmarło 274 lekarzy i 50 osób z personelu pielęgniarskiego.
PAP/AS
Aż 60 proc. warszawskich pielęgniarek nie chce się zaszczepić!