Site icon ZycieStolicy.com.pl

Warunek Sikorskiego. „KPO trafi do Polski, gdy PiS straci władzę”.

Sikorski

Radosław Sikorski to jeden z najbliższych współpracowników Donalda Tuska.

Radosław Sikorski uważa, że środki z KPO zaczną płynąć do Polski, kiedy w kraju zmieni się władza z PiS na Koalicję Obywatelską.

Polska przedstawiła Krajowy Plan Odbudowy już w maju ubiegłego roku, jednak dotąd nie został on zaakceptowany.

Rząd Mateusza Morawieckiego od samego początku stoi na stanowisku, że wstrzymywanie środków dla naszego kraju jest niezgodne z unijnymi traktatami.

Były szef MSZ, a obecnie europoseł PO Radosław Sikorski pytany w wywiadzie dla Interii, czy środki z KPO trafią w końcu do Polski, odparł:

– Tak, trafią, gdy tylko PiS straci władzę.

– Dla nich branie pod but polskich sędziów jest ważniejsze od 770 mld złotych dla Polaków, którymi już się chwalili na billboardach. Dziękujemy panie Ziobro. Dziękujemy panie Morawiecki, że nie jesteś w stanie spełnić kamieni milowych, które sam zaproponowałeś, a to dlatego, że nie pozwala ci na to twój podwładny – stwierdził Sikorski.

Jego zdaniem premier Mateusz Morawiecki mógł okłamać prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego w sprawie KPO.

– Podejrzewam, że Morawiecki przedstawiał Kaczyńskiemu warunki KE, jako jakieś kwestie techniczne do przezwyciężenia. A przecież nie chodzi o kwestie techniczne, tylko o jądro sprawy. „Nie dostaniesz pieniędzy europejskich, jeżeli będziesz kontynuował projekt upolitycznienia polskich sądów” – to jest jądro sprawy – tłumaczył.

Według Sikorskiego wszystkie sądy w Unii Europejskiej „muszą mieć do siebie nawzajem zaufanie, a żeby mieć zaufanie, sędziowie muszą być niezawiśli, a nie zależni od jakiegoś ministra czy szefa partii”.

– Oni nie są w stanie zrezygnować z projektu podporządkowania sobie sądownictwa i dlatego nie mamy KPO – ocenił.

Źródło; Interia, twitter.

Exit mobile version