Fundacje, które negatywnie oceniają działania polskich władz i służb w kwestii sytuacji dotyczącej migrantów na granicy polsko-białoruskie, są finansowane są przez samorząd Warszawy – pisze tygodnik „Gazeta Polska”.
„Gazeta Polska” podaje, że warszawski ratusz jest też sponsorem Stowarzyszenia Przeciw Antysemityzmowi i Ksenofobii „Otwarta Rzeczpospolita”.
Ono także bez żadnych zastrzeżeń publikowało w mediach społecznościowych „wstrząsającą wiadomość” od „białoruskich pograniczników” o rzekomym przeciąganiu zwłok imigrantów przez granicę przez polską Straż Graniczną
– pisze tygodnik.
„Gazeta Polska” informuje, że pieniądze podatników z kasy m.st. Warszawa dostaje też Stowarzyszenie Interwencji Prawnej.
Według informacji „GP”, w 2020 roku organizacja ta otrzymała od stolicy około 190 tys. zł na takie projekty, jak „Warszawa wielokulturowa” czy „Razem przeciwko dyskryminacji”. W 2019 roku finansowe wsparcie Warszawy dla Stowarzyszenia było jeszcze pokaźniejsze (…)
– czytamy.
Tygodnik pisze, że Stowarzyszenie Interwencji Prawnej – prócz powielania komunikatów białoruskich służb – otwarcie protestowało przeciwko wprowadzeniu przy granicy stanu wyjątkowego jako „instytucji obliczonej na poważne zagrożenia, a obecnie wykorzystywanej do ukrycia działań władz przy polsko-białoruskiej granicy”. Oskarżało przy tym polską Straż Graniczną o „łapanki i wywózki” oraz „gwałcenie podstawowych praw człowieka”
PAP/AS/Gazeta Polska
Trzaskowski na konwencji PO: „Najważniejsze, żebyśmy wygrali wybory (…)”