Warszawski ratusz zapowiada kolejne eko zmiany w stolicy. Tym razem Warszawa ma być miastem bez plastiku. Po kolejnych zmianach, które odcisnęło piętno w kieszeniach Warszawiaków, a które dotyczą opłaty za wywóz śmieci i tym razem możemy obawiać się o swoje finanse?
Michał Olszewski, wiceprezydent Warszawy:
Chcemy podjąć szereg działań, by ograniczyć plastik jednorazowy (single-use plastics) na terenie Warszawy. Bez ustawy zakazującej wprowadzenie do obrotu plastiku jednorazowego niewiele można jednak zrobić
Wałbrzych pierwszym eko miastem?
Od pewnego czasu przykładem eko-zmian jest Wałbrzych, który wprowadził całkowity zakaz stosowania plastiku jednorazowego w mieście. Warszawa chciałaby pójść w tę samą stronę, jednak na razie czeka na rozwikłanie prawnych zawiłości. Uchwała Wałbrzycha, jak mówią stołeczni urzędnicy, jest wadliwa prawnie. Wielce prawdopodobne, że wkrótce zostanie uchylona przez wojewodę lub RIO.
Warszawa jak… Wałbrzych?
Warszawa chce pójść tą samą drogą i już teraz zakazać stosowania jednorazowego plastiku w mieście. Chodzi nie tylko o popularne „reklamówki”, ale także m.in. o opakowania na jedzenie, w tym niezwykle popularne diety pudełkowe.
Warszawski Ratusz bez plastiku
W kwietniu ratusz zaczął od siebie i zakazał używania plastiku jednorazowego w urzędach. Teraz chce rozpocząć kampanię w szkołach. Nie będzie jednak kar, a sugestie i podpowiedzi.
Jak powiedział Michał Olszewski, wiceprezydent Warszawy:
Na razie nie potrzebujemy systemu nakazowo, zakazowego. Przygotowaliśmy manuale dla szkół, a w szczególności dla dyrekcji, żeby czuły one odpowiedzialność za środowisko
Nowe opłaty śmieciowe dla warszawskich firm?
Chodzi o Rozszerzoną Odpowiedzialność Producentów, czyli proste założenie, że zalewnie rynku jednorazowym plastikiem kosztuje. Jak wskazują władze Warszawy, wzorem powinny być inne europejskie miasta. Obecnie polscy producenci za tonę wprowadzonych opakowań plastikowych płacą – na rzecz systemu recyklingowego – 2 euro. Dla porównania w Czechach jest to 210 euro, a w Austrii aż 600 euro.
Stanowisko warszawskich władz w tym temacie brzmi:
Wspólną zasadą powinno być powiązanie wykonywanych zadań i odpowiedzialności za ich recykling ze środkami finansowymi pochodzącymi z opłat
Recyklomaty – poprzednia eko klapa Ratusza
Pod koniec stycznia w połowie stołecznych dzielnic rozpoczęły działać w środę recyklomaty, czyli urządzenia do zbierania butelek plastikowych i szklanych oraz puszek. Łącznie do dyspozycji warszawiaków było 10 tego typu urządzeń.
Jak pokazały ostatnie dni, dwie maszyny zostały zepsute, a reszta stoi wypełniona po brzegi i nie są opróżniane.
Ale klapa! Recyklomaty stoją zapchane stertą śmieci i nie są opróżniane!