Zgodnie z precedensowym wyrokiem Sądu Apelacyjnego w Warszawie stolica będzie musiała zapłacić ponad 2,5 mln złotych odszkodowania tytułem utraconych korzyści na rzecz firmy budującej hotele. Warszawa zapłaci za bezprawną decyzję w związku z odmówieniem wydania pozwolenia na budowę.
W 1998 roku spółka nabyła prawo do użytkowania wieczystego nieruchomości na tyłach pola Mokotowskiego. Na danym obszarze miał powstać hotel. Rok później spółka dostała wytyczne dotyczące warunków zabudowy nieruchomości. Niedługo potem złożyła wniosek o pozwolenie na budowę, który został odrzucony.
W 2010 roku nieruchomość została przeznaczona na cele parkowe, ze względu na wejście w życie miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego. W wyniku tej decyzji nie powstanie już żaden hotel. W 2006 roku Naczelny Sąd Administracyjny uznał, że miasto bezpodstawnie odmówiło wydania pozwolenia na budowę, a wojewoda miał nie mieć racji, podtrzymując tę decyzję. Uznano, że urzędnicy źle zinterpretowali przepisy, przez co ustalono błędny termin składania wniosku. Z czego wynika, że decyzja została wydana z naruszeniem prawa.
Według spółki specjalne zmieniono koncepcję zagospodarowania przestrzennego i dlatego wydanie decyzji trwało około 5 lat. Najprawdopodobniej, gdyby nie decyzja warszawskich urzędników hotel powstałby przed uchwaleniem planu.
Należy wspomnieć, że Warszawa uchwaliła nowy plan, wykluczający budowę hotelu zaledwie miesiąc po wyroku NSA.