Były wydatki na paradę klaunów, czas na festiwale sztuki mimu. Rafał Trzaskowski nadal ubogaca kulturalnie warszawiaków!
W dobie szalejącego koronawirusa. W dobie napięć społecznych i ogólnego zamieszania. W dobie pustek w kasie stołecznego ratusza, nie zabrakło środków na Festiwale Sztuki Mimu. Biuro Kultury m. st. Warszawy z dniem 28 wrzęśnia podpisało z Fundacją Warszawskiego Centrum Pantomimy umowę na dofinansowanie trzech festiwali tej ciekawej sztuki. Kwota na którą opiewa umowa to 300 tys. złotych. Najważniejsze pytanie brzmi czy w obliczu lockdownu będzie komu oglądać te festiwale.
Ale żeby oddać sprawiedliwość musimy powiedzieć, że wsparcie dla festiwalu pochodzi także z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Ostatni wpis na fanpageu festiwalu pochodzi z 1 kwietnia 2020 roku i zapewnia o organizacji festiwalu jeszcze w 2020 roku. Zawiera on też informację o wsparciu jakie otrzymał festiwal od stołecznego ratusza i właśnie Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Jako redakcja nie rozumiemy, dlaczego tak duże publiczne środki są przeznaczane na festiwal mimów wydarzenie kulturalne dla wąskiej grupy odbiorców w dobie budżetowych i materiałowych braków na walkę z koronawirusem? Warszawa oszczędza na edukacji, ale hojną ręką wspiera kulturę, której cięcia zdają się nie dotykać. Co warte podkreślenia to to, że festiwal otrzymał wsparcie na 3 lata z góry. Czemu podobnego wsparcia nie otrzymują przedsiębiorcy czy zwykli ludzie – na trzy lata z góry?
To kolejny taki ubogacający kulturowo Warszawę wydatek z miejskiej kasy. Jako pierwsi informowaliśmy o paradzie klaunów która miała zostać wsparta środkami z miejskiego budżetu też na kwotę ok. 300 tys. złotych. Każdy z was pewnie już słyszał przynajmniej jednego samorządowca, który narzekał, że rząd wyznacza dla samorządów zadania na które ten nie ma środków. Wyspecjalizowali się w tym stołeczni urzędnicy. Dlatego warto śledzić na co idą pieniądze z budżetu m.st Warszawy i podległych mu jednostek organizacyjnych.
Czy parady klaunów, festiwale mimów to jest to czego akurat teraz potrzebuje społeczeństwo w Polsce? Te pytania kierujemy, do Rafała Trzaskowskiego, stołecznych urzędników, ale także do Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
Równocześnie zwracamy się z gorącą prośbą do wszelkich mediów, aby podając naszą informację i wykorzystując ją do bieżącej walki politycznej raczyły podać dokładnie źródło informacji. Ślicznie dziękujemy!