Jak poinformowała na Twitterze rzecznik stołecznego ratusza Karolina Gałecka: Warszawa nie otwozy ośrodków sportowych i boisk szkolnych! Powód? Brak szczegółowych wytycznych sanitarnych od GiS. Dalej czytamy, że:
„Każda podjęta decyzja, lub jej brak może skutkować zagrożeniem bezpieczeństwa i drastycznym wzrostem liczby zachorowań i zgonów”.
W sieci zawrzało, a stołeczny ratusz jest oskarżany o szukanie oszczędności zasłaniając się epidemią koronawirusa. Przypomnijmy, że Warszawa wprowadziła sobotni rozkład jazdy komunikacji miejskiej w czasie największego zagrożenia epidemiologicznego. Wówczas nie czekano na zalecenia GIS i zdecydowano się stłoczyć pasażerów w ograniczonym rozkładzie.
Dziś, gdy w całym kraju otwierają się galerie handlowe, za chwilę otworzą się przedszkola i żłobki, Warszawa buntuje się i zasłania się brakami zaleceń aby nie otworzyć poszczególnych instytucji.
Warszawa nie otworzy ośrodków sportowych i boisk szkolnych. Wystąpimy do GIS o szczegółowe wytyczne sanitarne. Każda podjęta decyzja, lub jej brak może skutkować zagrożeniem bezpieczeństwa i drastycznym wzrostem liczby zachorowań i zgonów @RKaznowska @trzaskowski_ @GIS_gov
— Karolina Gałecka (@K_Galecka) May 3, 2020
Takie zachowanie władz Warszawy może być związane z chęcią cięć budżetowych. Koronawirus jest okazją do podreperowania fatalnego budżetu stolicy. Dlatego nie było przeszkód we wprowadzeniu sobotniego rozkładu jazdy komunikacji publicznej, bo to generowało oszczędności.
Rafał Trzaskowski wysłał też pismo do Premiera Mateusza Morawieckiego, w którym napisał niemal wprost, że przedszkola i żłobki w Warszawie zostaną otwarte o ile stolica dostanie dodatkowe środki w wysokości 19 mln złotych za każdy miesiąc ich funkcjonowania.