Organizacje takie jak ruchy LGBT otrzymują środki od Unii Europejskiej oraz władz lokalnych. Jak się okazuje władze Warszawy w znacznym stopniu spierają ruch LGBT. Odkąd Rafał Trzaskowski objął stanowisko prezydenta Warszawy środki przekazywane na ruchy LGBT przez Warszawę stanowczo wzrosły.
Ruch LGBT od 2017 roku otrzymał od Unii Europejskiej dotacje wysokości prawie 2 milionów złotych. Okazało się, że organizacja w odpowiedziach na wnioski o udostępnienie informacji publicznej nie uwzględniła środków publicznych. Należy także wspomnieć, że Komisja Europejska wsparła projket KPH związany z „przestępstwami motywowanymi homofobią i transfobią” kwotą 555 tys. euro, czyli około 2,4 mln zł.
Według danych przekazanych przez stołeczne władze, miasto od początku kadencji Rafała Trzaskowskiego przekazały na ruchy LGBT kwotę 876 tys. zł. To znacznie przekracza sumę wydanych środków na tego rodzaju organizacje przez całą kadencję Hanny Gronkiewicz-Waltz. Urząd Miasta dofinansował także: Polskie Towarzystwo Prawa Antydyskryminacyjnego, Lambda Warszawa – jednego z partnerów warszawskiej „Parady Równości” oraz Fundację Edukacji Społecznej, która jest znana z promowania edukacji seksualnej.
„Finansowane są projekty, których podstawowym celem jest podważenie polskiego prawa rodzinnego, objęcie sankcją karną nieostro rozumianego pojęcia homofobii, a także działania, które wiążą się z hasłem zwalczania dyskryminacji. Nie mają one jednak nic wspólnego z obowiązującym w Polsce prawem. Próbuje się bowiem stworzyć nowe, szerokie pojęcie dyskryminacji„ – powiedział dr Tymoteusz Zych, Wiceprezes Ordo Iuris.
Uniwersytet Warszawski będzie badał historię osób LGBT+ w Polsce