Zgodnie z informacjami przekazanymi przez warszawski ratusz na jedną toaletę publiczną przypada 4,3 tys. mieszkańców. W stolicy znajduje się około 400 takich toalet.
W ostatnim czasie z powodu wybuchu pandemii koronawirusa niedobór publicznych toalet był dotkliwy. Zamknięcia restauracji oraz innych lokali zmniejszyła się liczba miejsc, w których mieszkańcy mogliby skorzystać z toalety. Mimo że gospodarka została już odmrożona, dostępność toalet jest wciąż ograniczona.
Zgodnie z przekazanymi informacjami na terenie stolicy znajdziemy około 400 publicznych toalet. Jednak na jedną toaletę przypada 4,3 tys. mieszkańców. W obliczeniach nie uwzględniono jednak turystów, dlatego w sezonie wakacyjnym liczba ta znacząco wzrasta. Toalety są zlokalizowane w najbardziej zatłoczonych miejscach stolicy.
„Możemy do tego doliczyć biblioteki, urzędy czy Miejsca Aktywności Lokalnej i domy kultury. Dodatkowo mieszkańcy i turyści mogą skorzystać z automatycznych szalet dostępnych w 22 punktach stolicy„ – przekazała rzecznik ratusza Karolina Gałecka.
Władze miasta zapewniają, że mieszkańcy mogą skorzystać z toalety w miejskich urzędach. Jednak zgodnie z przekazanymi informacjami przez tvp.info, urzędnicy w ratuszu na pl. Bankowym odmówili możliwości skorzystania z toalety reporterowi, który nie ujawnił, że jest dziennikarzem.