W TEATRZE WHISTLEBLOWER – ,,(DE)MONTAŻ”
Poznaj tradycję, środowisko i wiarę, w jakiej został ,,Wilk’’ wychowany, a znajdziesz odpowiedź dlaczego tak się zachowuje i tak na ciebie patrzy. ,,Wilk’’ buduje miasto – państwo Europolis. W tym państwie istnieją jeszcze wolne, niezależne umysły. ,,Wilk’’ na nie poluje. Dziś to one stały się trofeum, gdyż zagrażają światu Wilka. Celem jest ,,(de)montaż’’ człowieka, zniewolenie. ,,Wilk’’ opatrzył swoje życzenie, zgrabną iluzją, by przekonać wielu ludzi do swego planu. Twierdzi, że zawdzięcza rozgłos i swoje zarobki kolektywowi. Zdobył wszystko czego pragnął, a jakby czegoś nie miał, to sobie kupi. Nosi w sercu tragiczny zawód, piętno utraconej wielkości. W jego oczach można odczytać nazwiska, które poświęcił swojej sprawie. Rewirem ,,Wilka’’ jest bez wątpienia dom, rodzina i cybersieć. Tego wieczoru zaatakuje. Na ekranie monitora zaświeciły się już ikonki. W cyberpokoju trwa rozmowa:
-,,Dajcie spokój, to, że ktoś kapował, nie oznacza, że kapuje’’ – rzucił Mędrzec w kierunku towarzystwa siedzącego przed ekranem monitora.
– ,,Nie kłóćcie się w uroczystość Objawienia Pańskiego, adoracja Trzech Mędrców. Patrzcie, co na świecie wymyślili. Wszyscy skupieni na Ukrainie, a tu wariant kazachski Donieck przypomina’’- dodał Zawodowy Żołnierz.
-,,Rosja ,,wraca’’ do Europy’’ – wtrącił Szpec.
-,,Pilnujcie tego Kazachstanu. Śledźcie na Telegramie. Zielone ludziki ,,sił pokojowych’’ już tam są, a niedługo Kozacy mogą poić swoje konie w Berlinie, a nie daj Boże po drodze w Polsce. Nie lekceważmy tego. Ja tymczasem już idę spać’’– odparł Zawodowy Żołnierz.
– ,,Jak szukacie tego, co się dzieje w geopolityce, to przyjrzyjcie się ,,Okresowi Smuty’’- stwierdził Mędrzec.
-,,Władzy kolektywnego świata. Wraca Homo sovieticus i kormienije?’’ – z zaskoczeniem zapytała Secondhand .
-,,O co to biega?’’ – zapytał Troloo.
-,,Zbiorowa odpowiedzialność, eksploatacja łupów, inwazja i rozdawnictwo oraz ,,pedagogika urabiania’’- odparł Mędrzec.
-,,To se ne wrati. Niemożliwe”- odpowiedział Cichy. ,,Honor’’ na koszulkach?
-,,Zobaczysz. Z łapanki wszystkich biorą. Oczywiście warunkiem otrzymania profitów będzie posłuszeństwo wobec władzy, która ma pełne zdefiniowane prawa do własności. Niektórzy na to pójdą’’- odparł Szpec.
-,,Taaa, wystarczy tylko posłuszeństwo partii i dadzą ci ziemię. Młodzieńcze nadzieje i marzenia, prędzej mi kaktus na dłoni tu wyrośnie’’- z kpiną odpowiedziała Secondhand.
-,,Co to jest to ,,kormienije?’’– spytała Celefrytka, która kulinarnie skojarzyła znaczenie słowa z ziemniakami, rondlem i jarzynową gotującą się ,,na gazie’’.
-,,Cóż. Wejdź w myślenie kolektywne. Pomyśl, że jesteś jedną z nich. Rozpocznij archaiczną prymitywną grę mentalności. Najpierw rozdziel świat na dobro i zło, w którym nie ma środka. Niczego pomiędzy. Niczego innego. Powtarzam jest tylko dobro i zło. To założenie rozwiązuje wszystkie problemy wokół tematu. Można, by dla ubarwienia tej historii puścić wodze fantazji i zobaczyć mega-centrum, miasto Europolis, wokół, którego ,,wyrosły’’ sieci miast satelitarnych. W sferze publicznej w mentalności tych ludzi istnieją dwie rzeczy: dobro na ziemi, które czyni wybrany ziemski władca obdarzony boską siłą i zło, za które odpowiedzialne są siły nieczyste, przeciwnicy władcy. Indoktrynacja, socjalizacja człowieka należy do władzy. Dystrybucja wszelkich dóbr też”- wyjaśnił Mędrzec.
-,,Jak dają , to trzeba brać”- stwierdził Troloo, zwracając się do Iskry, Secondhand i Celefrytki.
-,,No, w sumie, to ja nie wiem, czy to tak dobrze.” – z wahaniem odpowiedziała Secondhand.
-,, A mnie to figę obchodzi. Chcę mięć kasę i to już!”- odpowiedziała Iskra.
-,,Ja też chcę mięć kasę!” – zawtórowała Celefrytka.
-,,Zmaksymalizuję moje zyski, przecież to nic trudnego”– dorzucił Troloo.
– ,,Skoro tak, to wbijcie sobie ,,młotkiem do głowy’’ nowe zasady. Pierwszą i fundamentalną: -,,To co jest władzy jest władzy, a co wasze to do negocjacji’’. Drugą: Indywiduum nie istnieje, istnieje tylko kolektyw. Trzecią: ,,Nam się należy, nie musimy się martwić, są tacy co za nas myślą’’. Czwartą”: ,,Nie umiesz nauczymy, nie chcesz zmusimy” – powiedział Wilk.
-,,Co to jest ,,pedagogika urabiania? ”- podchwyciła Wnuczka.
-,,Po prostu zatańczycie tak, jak wam skrzypce zagrają i to za każdym razem. To chaos, nie kosmos”– rzucił Zawodowy Żołnierz, który włączył się do rozmowy, obudzony głośnymi rozmowami w pokoju.
-,,Boski chaos, ale kosmos!’’– odparowała Celefrytka.
-,,Nie znam marki ,,kolektyw’’, choć często bywam w świecie, co to za produkty?’’– ponownie zapytała Celefrytka
-,,Tak, jak na włosy Celefrytko, kładziesz swój żel, by ułożyć fryzurę, tak układają się losy ludzi, jak po żelu. Inni się na nim ślizgają. I będziesz miała w tym swój udział. W takim systemie chodzi o złamanie wszystkich zasad, wszelkiego porządku i wszystkich reguł gry ’’- uzupełnił Mędrzec.
Zapadła między nimi cisza, którą po chwili przerwał Wilk, wprowadzając akcent pogodnego humoru:
-,,O wszystkim zadecyduje władza. ,,Czy ktoś stoi, leży, siedzi, władzy oddać się należy’’. W całości oznacza to też protektorat” – odpowiedział i roześmiał się, ciesząc się ze sztuki swego komponowania.
– Ale, czy ja będę mogła dalej spekulować na giełdzie i dokonać jakiegoś ,,wielkiego skoku”?’- zapytała Iskra
-,,A ja surfować przez wiele godzin w sieci i kupować u Giorgio Armaniego?’’– zapytał Troloo trzymając sojowe latte w ręku.
– A ja wygładzić zmarszczki wyżłobione dawnymi smutnymi doświadczeniami, odmłodzić się, co ponad wszystko sobie cenię?”- zapytała Celefrytka
-,,Uświadom ich, czym grożą odstępstwa od reguł”- zwrócił się Zawodowy Żołnierz do Mędrca w nadziei, że zmienią zdanie.
-,,Wtedy czeka was wolna amerykanka, wszystkie chwyty dozwolone’’– powiedział Mędrzec.
-,,Łapiecie?’’– dodał Zawodowy Żołnierz.
Do rozmowy włączyła się Wnuczka.
-,,Moja Babcia żyła w takim systemie, przeżywała tam swoje piekło. Na zawsze odcisnęło na niej swoje piętno. Tam nadzieja, wszystkie myśli, źdźbła trawy, a nawet krople wody, wszystko zdeptane jest przez drewniaki, strach i gumofilce. Modlitwy tam niewiele już pomagają, a kromka chleba współzawodniczy z obuwiem. To reżim. W jakiejkolwiek postaci jest zawsze najgorszym możliwym wyborem. Wolność bliskich jest skrywana w pamięci, a człowiek trzyma jako najdroższą pamiątkę’’- stwierdziła.
-,,Co to za smarkula mądrzy się przed nami. Hej mała, bucik ci się rozwala. Uzbrojeni w dobre chęci z podsumowaniem rachunku poczekamy do końca kolektywnej podróży. Tam staniecie się faworytami, a to zupełnie Was zadowoli” – dodał Wilk zacierając ręce.
-,,Nie ma kiełkującego źdźbła trawy, które by mnie nie zaciekawiło w tej historii, intuicja nigdy mnie nie zawodzi. Zgadzam się”- odparł Troloo.
-,,Ja też’’- odparła Iskra.
Słowa Wilka rezonowały w głowach znajomych. Celefrytka i Secondhand weszły do świata iluzji Wilka, który tak potrafi okryć swoim czarem, ale coś im mówiło, żeby jeszcze z decyzją poczekać.
-,,Najpierw byliście niewidomi, a teraz staniecie się niewidzialni, a skradzione fragmenty waszej duszy, znajdą miejsce w dekalogu kolektywnej wiary w świetlaną przyszłość’’- zakończył Mędrzec.
Aleksandra Rachwał
1 Teissa W. ,,Homo sovieticus: wychowanie, jako (de)montaż człowieka’’, https://www.academia.edu/36892933/Homo_sovieticus_wychowanie_jako_de_monta%C5%BC_cz%C5%82owieka
2 Tekst powstał z inspiracji wypowiedzi Marka Budzisza – ,,Matryca dziejów Rosji , czyli kiedy Rosja wróci do Europy’’, godz. 18.23, 5.01.2022. https://www.youtube.com/watch?v=0ukeT5aedAk