Nadchodzi sezon jesienny, wielu ludzi, wystraszonych pandemią związaną z kumulacją koronawirusa i grypy postanowiło się zaszczepić.
Wydawać , by się mogło, że szczepionki powinny być dostępne u lekarzy w przychodniach i w aptekach. Tym bardziej, że coraz więcej się o tym mówi i wręcz apeluję by się szczepić. Rzeczywistość w Warszawie okazuje się zupełnie inna.
Pomimo rozpoczynającej się jesieni, i zbliżającym się sezonem grypowym, w stolicy zakup szczepionki przeciwgrypowej graniczy niemal z cudem. Farmaceuci tłumaczą, że nie wiadomo, kiedy szczepionki będą dostępne, ponieważ nie ma ich w hurtowniach, proszą o kontakt po połowie miesiąca. Niestety nie są w stanie nic obiecać, ponieważ lista rezerwowych jest również długa.
Warszawski Urząd Miasta niedawno informował o sfinansowaniu przez miasto szczepionek przeciw grypie dla seniorów. Jednak nawet dla osób starszych, którym ratusz obiecał darmowe szczepienia, apteka może zaoferować jedynie dopisanie do listy chętnych.
Do warszawskich aptek do tej pory trafiło blisko 200 tysięcy sztuk szczepionek, a minister Waldemar Kraska zapewnia, że w następnych tygodniach stolica zostanie wyposażona w kolejne 400 tysięcy. Tylko czy ta liczbą starczy dla wszystkich chętnych?
SZCZEPIONKI, SZCZEPIONKI PRZECIWKO GRYPIE, GRYPA, SEZON GRYPOWY, JESIEŃ, KORONAWIRUS, COVID 19, PANDEMIA, EPIDEMIA, FARMACEUCI, APTEKI, PRZYCHODNIE, BRAK SZCZEPIONEK, MINISTERSTWO ZDROWIA
1 komentarz
Myśle, że braki szczepionek w Warszawie są po prostu karą za popełnione grzechy przez ratusz co zasmrodził rzekę Wisłę aż do do Bałtyku. Ale my Warszawiacy damy radę i koronę z wirusem utopimy, albowiem najważniejsze apteki antybakteryjnio-wirusowe są czynne przez 24 godziny na dobę i rozmieszczone są na wielu skrzyżowaniach ulic oraz w każdym dystrybutorze paliwa wysoko procentowego na każdej stacji tankowania paliw światowych Marek . Zakończę: abyśmy zdrowi byli.
Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.