Site icon ZycieStolicy.com.pl

W Kolonii muezini będą wzywać muzułmanów do modlitwy

meczet w kolonii 2

COLOGNE, GERMANY - SEPTEMBER 29: The central mosque of DITIB, the Turkish Islamic union that runs Turkish mosques prior the visit of Turkish President Recep Tayyip Erdogan on September 29, 2018 in Cologne, Germany. Erdogan is due to speak at the mosque today on the final day of a three-day visit to Germany. Erdogan also visited Berlin, where at a state banquet given in his honor he accused Germany of harboring thousands of terrorists. (Photo by Carsten Koall/Getty Images)

Władze Kolonii (Nadrenia Północna-Westfalia) ogłosiły rozpoczęcie realizacji projektu pilotażowego, w ramach którego wspólnoty meczetowe mogą wzywać swoich wiernych na piątkowe modlitwy. Nawoływania muezinów obwarowane są jednak pewnymi warunkami. Nie brak głosów krytyki po ogłoszeniu tej decyzji.

W Niemczech żyje około 5,5 miliona muzułmanów, z czego jedna trzecia w Nadrenii Północnej-Westfalii. Istnieje około 3 tys. meczetów, ale tylko w około jednym procencie z nich muezin wzywa do modlitwy przez głośnik. W 1985 r. w Dueren po raz pierwszy zabrzmiało wezwanie muezina. Zgodę na to trzeba było uzyskać w sądzie – pisze dziennik „Tagesspiegel”.

W Kolonii mieszka 120 000 muzułmanów, co stanowi 12 procent mieszkańców.

Miasto katedralne Kolonia chce teraz w ramach projektu pilotażowego zezwolić na wezwania do modlitwy ze wszystkich 45 meczetów

– informuje dziennik.

Burmistrz Henriette Reker mówi o „znaku szacunku”, o wolności religijnej i różnorodności. „W celu odparcia spodziewanych zastrzeżeń, projekt został obwarowany szeregiem warunków”.

Początkowo „zezwolenie jest ograniczone do dwóch lat, muezin może wzywać wiernych do modlitwy tylko w piątki między godziną 12 a 15 przez maksymalnie pięć minut, głośność nawoływania została ustalona na różnym maksymalnym poziomie w zależności od lokalizacji meczetu, okoliczni mieszkańcy muszą zostać o tym poinformowani, wspólnota meczetowa musi wyznaczyć osobę kontaktową w przypadku pytań lub skarg” – informuje dziennik. Po dwóch latach zostanie podjęta ostateczna decyzja.

Decyzja władz Kolonii nie wszystkim się podoba.

Reporterka dziennika „Bild” Shammi Haque, która w Bangladeszu walczyła przeciwko islamizmowi i o prawa kobiet pisze w komentarzu do sprawy: „Muzułmańskie wezwanie do modlitwy, czyli muezin, będzie dozwolone w Kolonii ze skutkiem natychmiastowym. Burmistrz Kolonii Henriette Reker nazywa to +znakiem różnorodności+. Dla mnie jest to coś wręcz przeciwnego – przejaw dyskryminacji. Wołanie muezina kojarzy mi się z torturami, wzburzeniem i krwią. On mnie przeraża”.

Haque w 2015 r. musiała uciekać przed islamistami z Bangladeszu, ponieważ publicznie krytykowała islamizm. „Kiedy teraz muszę słuchać +Allahu Akbar+ z głośników również w Niemczech, myślę o wielu rzeczach, ale nie o różnorodności” – pisze dziennikarka. „Wołanie muezina przypomina mi o zabiciu przez islamistów sześciu moich przyjaciół blogerów i o brutalnym ucisku mniejszości”.

Fakt, że miasto Kolonia zezwala teraz na wzywanie muezina w odniesieniu do tolerancji, jest dla mnie oznaką fałszywej tolerancji

– podkreśla Haque.

Jej zdaniem „burmistrz Kolonii powinna również pomyśleć o dużej społeczności byłych muzułmanów, którzy kojarzą wezwanie „Allahu Akbar” z uciskiem i prześladowaniami, dla których wezwanie muezina wywołuje najgorsze wspomnienia”.

Większość Niemców (61 procent) jest przeciwna ogólnemu zezwoleniu na islamskie wezwanie do modlitwy – wynika z badania przeprowadzonego w ubiegłym roku przez instytut „Insa-Consulere”.

PAP/AS

11 osób skazanych za nękanie w sieci nastolatki, która krytykowała islam

Exit mobile version