Site icon ZycieStolicy.com.pl

Vera Jourova kolejny raz grozi Polsce i Węgrom!

vera

Vera Jourova, wiceprzewodnicząca Komisji Europejskiej ds. wartości i przejrzystości oznajmiła w wywiadzie dla dziennika „Tagesspiegel”, że chce „zbadać” Węgry i Polskę za pomocą nowego mechanizmu praworządności już na początku przyszłego roku, pomimo innych ustaleń premiera Mateusza Morawieckiego z Komisją Europejską.

Jak oświadczyła czeska komisarz w niemieckim dzienniku:

Już teraz wiadomo, że od początku przyszłego roku będziemy zajmować się wdrażaniem rozporządzenia w sprawie mechanizmu (praworządności), a więc także Polską i Węgrami

Mamy teraz dodatkowe opcje sankcji. Ale będziemy musieli ciężko pracować, aby rzeczywiście skorzystać z możliwości cięcia środków. Będziemy nadal musieli stosować wszystkie przepisy UE, które już istnieją, aby monitorować praworządność w państwach członkowskich

10 grudnia unijni przywódcy na szczycie w Brukseli ustalili, że budżet UE, włączając Next Generation EU (instrument odbudowy), ma być chroniony przeciwko wszelkiego rodzaju nadużyciom finansowym, korupcji, konfliktowi interesów, a samo ustalenie, że doszło do naruszenia zasady państwa prawa nie wystarczy do uruchomienia mechanizmu blokowania środków finansowych dla państw członkowskich.

Komisja Europejska, która ma uruchamiać mechanizm blokowania środków unijnych. opracuje i przyjmie wytyczne dotyczące sposobu w jaki będzie stosować rozporządzenie, w tym metodologii przeprowadzania swojej oceny.

Taki zapis w ustaleniach szczytu, to efekt sprzeciwu Polski i Węgier wobec rozporządzenia dotyczącego mechanizmu powiązania dostępu do środków unijnych z kwestią praworządności.

Kompromis z Polską i Węgrami przewiduje też, że nowe regulacje zostaną najpierw sprawdzone pod kątem zgodności z prawem unijnym przez Europejski Trybunał Sprawiedliwości (ETS).

Jak dodała wiceszefowa Komisji Europejskiej Vera Jourova:

To oczywiście ETS zdecyduje, jak długo będzie trwało postępowanie. Ale według moich prognoz wydanie werdyktu zajmie miesiące, a nie lata. W przypadku procedury przyspieszonej można spodziewać się, że potrwa to mniej niż dwanaście miesięcy

Zapytana o to, jakie ma konkretne zarzuty wobec Polski i Węgier, zwróciła uwagę, że przeciwko obu krajom toczy się postępowanie na podstawie art. 7 Traktatu o Unii Europejskiej:

W przypadku Polski od 2015 roku jednym z tematów jest reforma wymiaru sprawiedliwości.(…) Jeśli Polska nie rozwiąże naszych obaw co do organu dyscyplinarnego, nie zawaham się skierować sprawy do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości na początku przyszłego roku. Nie chcę tu tracić czasu

Premier Mateusz Morawiecki zapewnia, że konsensus, który uzgodnił razem z premierem Węgier Viktorem Orbanem obowiązuje:

Jeżeli Komisja Europejska zobowiąże się do tego, że nie będzie uwzględniać takiego nieobiektywnego, niedookreślonego wieloznacznego pojęcia, to jednoznacznie będziemy w dużo lepszej pozycji z punktu widzenia stosowani prawa

Na tym nam bardzo zależało, oprócz tego, aby dokonać jasnego rozgraniczenia między tak zwaną procedurą praworządności – do której jest osoby artykuł w traktatach, art. 7 – a ochroną, kontrolą budżetu

Ambasador USA w Polsce złożyła rezygnację

Exit mobile version