Site icon ZycieStolicy.com.pl

Uwodziła, a potem usypiała i okradała. Femme fatale została zatrzymana

femme fatale 2183400 1920

Wilanowscy kryminalni zatrzymali 40-latkę podejrzaną o szereg kradzieży biżuterii i pieniędzy oraz udzielania środków odurzających swojemu 15-letniemu synowi – powiedział podkomisarz Robert Koniuszy Komendy Rejonowej Policji Warszawa II. Dodał, że kobieta miała umawiać się z mężczyznami na portalach randkowych, a następnie dosypując środków nasennych pozbawiała ich kosztowności.

Podkomisarz Robert Koniuszy poinformował, że do wilanowskich policjantów zgłosił się jeden z pokrzywdzonych mężczyzn. „Po nim policjanci dotarli do kolejnych” – zaznaczył dodając, że w trakcie działań operacyjnych kryminalni obserwowali poczynania kobiety w cyberprzestrzeni.

Jak wyjaśnił podkomisarz Koniuszy:

Jak ustalili policjanci, kobieta była bardzo aktywna w sieci. Szczególnym zainteresowaniem cieszyły się u niej portale randkowe, za pośrednictwem, których nawiązywała relację z mężczyznami. Najchętniej poszukującymi pozamałżeńskich przygód. Tacy w jej mniemaniu byli najbezpieczniejsi, ponieważ swoje grzeszki musieli trzymać w wielkiej tajemnicy

Wskazał, że 40-latka potrafiła wykorzystać swoje „kobiece atuty” oraz „umiejętność flirtowania” na tyle, że mężczyźni nie tylko jej ulegali, ale chętnie obdarowywali ją prezentami.

Jak dodał policjant:

Tymczasem pod maską deklarowanej miłości i szczerości kryła się prawdziwa <<femme fatale>>, która oprócz pozbawiania mężczyzn kosztowności przysparzała im zawodów miłosnych

Kiedy przestały jej wystarczać prezenty, sama się +wynagradzała+, okradając faworyzujących ją mężczyzn. Żeby bez większego trudu osiągnąć swój cel, dosypywała do napojów lub jedzenia serwowanego panom środki o działaniu nasennym. Po czym pozbawiała ich gotówki, drogich zegarków, złotych biżuterii albo zabierała ich karty płatnicze i sama dokonywała wypłat

Zaznaczył, że decydującym argumentem przemawiającym za koniecznością jej zatrzymania był fakt, że kobieta udzielała środków odurzających swojemu 15-letniemu synowi.

Jak przekazał policjant:

Z ustaleń policjantów wynikało, że podejrzana zapraszała ofiary do swojego mieszkania. Chcąc jednak mieć swobodę w działaniu, podawała nieletniemu narkotyki w postaci marihuany i grzybków halucynogennych. Chciała w ten sposób ograniczyć jego świadomość

Kobieta została zatrzymana w swoim mieszkaniu. „Kobieta nie przyznawała się do przestępstwa. Została zatrzymana i przewieziona do policyjnego aresztu. Jej nieletni syn został przekazany pod opiekę ojcu zamieszkującemu pod innym adresem” – podał.

Podejrzana usłyszała zarzuty kradzieży, przywłaszczenia oraz udzielania środków odurzających małoletniemu. Decyzją sądu została tymczasowo aresztowana na trzy miesiące.

40-letniej kobiecie za zarzucane czyny może grozić do 8 lat więzienia.

„Sąd rodzinny i nieletnich natomiast podejmie decyzje w sprawie jej dalszej opieki nad małoletnim” – dodał policjant.

PAP/AS

15-latek ukradł matce auto i przejechał 250 km do dziewczyny

Exit mobile version