Site icon ZycieStolicy.com.pl

Uwaga fałszywy gazownik. W Piastowie mężczyzna już naciągnął kilka osób

gazownik

Uwaga seniorzy! W Piastowie grasuje fałszywy gazownik. W ostatnich dniach mężczyźnie udało się naciągnąć kilka osób. Chodzi o m.in. o seniorów, którzy uwierzyli, że do ich drzwi zapukał pracownik gazowni, by dokonać koniecznej modernizacji. Jednak do takich incydentów dochodzi na terenie całej Polski.

Seniorzy zazwyczaj nie zauważają złych intencji w takim wypadku i nie sprawdzali, co tak naprawdę wymieni wysłannik gazowni. Nie weryfikowali jego prawdziwości, prosząc o identyfikator, lub dzwoniąc do gazowni, by ustalić szczegóły.

Byli tacy, którzy spytali, dlaczego nie było na klatkach zawiadomień z pieczątką PSG. Oszust mówił oczywiście, że były, ale widocznie zostały przeoczone, albo zdarte przez dzieciaki.

Na forum mieszkańców także przeczytać można, że nie tylko wiekowi piastowianie dali się przekonać, że coś tam trzeba wymienić i coś tam trzeba za to zapłacić. 

Fałszywy gazownik grasował przed weekendem przy ulicy Sowińskiego, naprzeciwko pętli autobusowej. Mężczyzna był ubrany po cywilnemu, a na torbie lub teczce miał naklejkę z napisem „gaz”. Taką, jaka często przylepiana jest na ulicznych skrzynkach.

O tym procederze wie Polska Spółka Gazownictwa, która ostrzega przed tego typu oszustwami. Rzecznik prasowy spółki Grzegorz Cendrowski wskazuje na to, że takie incydenty zdarzały się w wielu miejscach w Polsce, gdzie powtarzał się ten sam mechanizm. 

„Oferowali mieszkańcom czujniki wykrywające tlenek węgla. Ich potencjalne ofiary – najczęściej osoby samotne i w podeszłym wieku – odwiedzane były pod pretekstem kontroli instalacji gazowej w mieszkaniach. Fałszywych gazowników uwiarygadniać miał profesjonalny sprzęt do sprawdzania szczelności instalacji oraz teczka, w której znajdować się miały rzekome listy adresowe 'klientów’. W momencie kiedy oszuści zyskiwali zaufanie właścicieli, przedstawiali im oferty sprzedaży wspomnianych czujników. Urządzenia oferowane były w cenie 300 złotych” 

– możemy przeczytać w komunikacie spółki gazowej.

Robert Więckowski, prezes zarządu Polskiej Spółki Gazownictwa, zaleca wzmożoną ostrożność.

– Proszę pamiętać, że każdy pracownik PSG posiada legitymacją służbową zawierającą zdjęcie, numer służbowy oraz datę ważności i zobowiązany jest do jej okazania na prośbę klienta

– mówił prezes.

Biuro prasowe Polskiej Spółki Gazownictwa opisuje również nieco brutalniejsze wyłudzenia, kiedy do mieszkania przychodzi dwóch fałszywych przedstawicieli firmy, którzy przekonują do „aktywizacji przyłącza gazowego” w zaplanowanym przez nich terminie za cenę 400 złotych w formie zaliczki. Grożą, że łącze zostanie zdemontowane, jeśli ktoś odmówi wniesienia tej opłaty.

Kibice uniemożliwili dalszą jazdę pijanemu kierowcy

GAZOWNIK, PIASTÓW, OSTRZEŻENIE, FAŁSZYWY GAZOWNIK, POLSKA SPÓŁKA GAZOWNICTWA

 

Exit mobile version