Dwa lata temu.
Król Karol Gustaw XVI.
Wręczał jednemu człowiekowi.
Dwie Nagrody Nobla.
Coś takiego, wydarzyło się po raz pierwszy.
Bo takie wielkie umysły to rzadkość.
Król wręcza Noble od wielu już lat.
Czyni tak co roku.
Ale tym razem jednak, było inaczej.
Zrobił to z trudem.
Nieśmiało.
Nogi pod nim się ugięły.
Otóż król.
Pierwszy raz stał naprzeciwko człowieka.
Który wręcz onieśmielił go, bijącą z jego oblicza mądrością i inteligencją.
Inteligencją tak wielką.
Że sama MENSA, odmówiła przeprowadzenia testu.
Stwierdzili, że wszystkie wyniki i tak byłyby poza wszystkimi możliwymi skalami IQ.
To jaki sens robić test…
Zawstydzony król, niezdarnie skłonił się przed tym tytanem intelektu, dukając gratulacje.
Minęły dwa lata.
Maj 2020 roku.
Nad światem zawisły czarne chmury.
Mroczne.
Niepojęte siły.
Próbują go zmienić.
Wbrew naszej woli.
I mamy to co mamy…
Kina.
Zamknięte.
Biura.
Zamknięte.
Knajpy.
Zamknięte.
IKEA i galerie handlowe.
Zamknięte.
A nie zaraz, chwila, otworzyli na dniach.
Ale szkoły.
Nadal zamknięte.
Euro i olimpiady nie będzie
Żyjemy na nowo.
Żyjemy zdalnie.
I uczymy się też zdalnie.
Wszystko robimy zdalnie.
I to samo.
Uczynił też Komitet Noblowski.
Jego szef, kilka dni temu ogłosił, że w tym roku nie będzie wręczania Nagrody Nobla w formie jaką znamy.
Znaczy ceremonii nie będzie.
Balu noblistów, takiego jak co roku też nie będzie.
Nagrody Nobla będą w tym roku przyznane on-line.
Zdalnie.
Najprawdopodobniej już niedługo ta informacja będzie opublikowana.
Media już coś wiedzą.
Laureat będzie tylko jeden.
Ten sam, który dwa lata temu zawstydził szwedzkiego króla.
I właśnie ta jedna osoba.
Otrzyma w tym roku wszystkie Nagrody.
We wszystkich kategoriach.
Sześć Nagród Nobla dla jednej osoby.
Niebywały ewenement w historii nauki.
I w historii Świata.
To jak zobaczyć i nie zobaczyć Kota Schrödingera.
Zobaczyć jak czasoprzestrzeń ugina masę, a nie odwrotnie.
To jak ujrzeć wieki wybuch.
I radośnie podrzucać przy tym kawałkiem antymaterii.
Tym niesamowitym człowiekiem.
Tym najwybitniejszym uczonym w historii.
Jest najgenialniejszy żyjący Polak.
Profesor.
Inżynier.
Uczony wielokrotnie wyhabilitowany.
Jerzy Zięba.
Geniusz, który zmienił świat, tak, że świat sam siebie już nie poznaje.
Wielki bojownik na froncie walki z 5G, Bilem Gatesem, Big Farmą i Iluminatami.
Za co Pan psor zostanie uhonorowany?
MEDYCYNA
Za zarażenie się i wyleczenie z Covid-19 w 7 godzin.
Ta przełomowa terapia dopiero co odkryta.
Nikt nie wie o co kaman.
Bo bez leków ten cud.
Nawet powykręcanej witaminy C niet.
A już jest na ustach Świata.
CHEMIA
Za odkrycie Kretynianu Magnezu.
Oraz Witaminy C lewo-jprdl-skrętnej.
Udało się.
Bo macki Big Farmy były blisko.
I już wyciągały swoje chciwe szpony.
FIZYKA
Za rewolucyjną.
Nieinwazyjną.
Metodę leczenia zawałów serca przy pomocy … widelca.
Widelec to przedmiot fizyczny.
To z fizyki nagroda.
Co ja będę, sami obczajcie.
EKONOMIA
Za dowiedzenie, że na buraku ćwikłowym wartym 50 groszy można uzyskać 1.000.000% marży.
Dzięki temu udało się udowodnić.
Że ci co to kupują.
Pomyślnie zdali swój test na głupotę.
I mogą żyć bez komórek nerwowych.
POKOJOWA
Za walkę z 5G
I działania na rzecz powrotu wielkich epidemii chorób zakaźnych.
Pan psor powołał Narodowy Fundusz Głupoty.
By powstrzymać Bila Gatesa, który chce nas depopulować.
A on i Soros.
O Jezu.
Nawet nie widzieliście, co nam groziło…
Latające maszty 5G.
Rozsiewające chemtrailsy.
I rozrzucające nieprzebadane szczepionki na Covid-19 z czipami.
Zgroza.
A on to powstrzymał.
Nigdy nie pozwolimy by nam wszczepiali czipsy razem ze szczepionkami, na wirusa, który nie istnieje.
I my wiemy, bo on wie.
Że jesteśmy w śmiertelnym niebezpieczeństwie.
Bo nasza Policja.
Te głośniki na samochodach co krzyczą niby o tej epidemii.
Ten cały ich system LRAD.
To przerobili na anteny 5G.
I teraz mogą miotać promieniami z siłą która podpali każdy las.
Które pozamykali z powodu wymyślonej pandemii.
Właśnie.
Pandemia.
Skąd ta nazwa?
Pand emia.
Nie wiecie?
Jesteśmy teraz jak … Pandy.
Zamknięci jak Pandy.
Jemy jak Pandy.
I wyglądamy jak Pandy.
Pandemia.
Teraz już wiecie o co chodzi z Biebrzą.
Gates, Soros.
Oni nie cofną się przed niczym.
Wiedzą już, że my wiemy
I ostania nagroda.
LITERACKA
Tak.
Za biblię XIV wieku.
Sorry XXI wieku.
„Ukryte Terapie”.
Dokonania psora Zięby są niemierzalne.
Komitet Noblowski uważa, że jego największym dokonaniem.
Jest budowa rewolucyjnego szpitala anty-medycznego.
Dzięki jego działaniom.
Ci mądrzejsi od nas.
Marzący o powrocie wielkich epidemii.
Którzy wiedzą, że Covid-19 to ściema.
5G zabija i smaży komary w locie.
A noszenie maseczek, to oni mi mogą kazać.
Dostaną szpital, o jakim nawet im się nie śniło.
Narodowy Fundusz Głupoty.
Już wkrótce umożliwi pobyt na jego terenie.
Każdego antyepidemika i antyszczepionkowca z Polski.
Izba Ukrytych Terapii.
Chirurgia Homeopatyczna.
Anestezjologia samoobsługowa.
To przedsmak.
Wszyscy fani przedwczesnych zgonów znajdą coś dla siebie.
Za jedyne 1.999 złotych.
Będzie można odessać całe amelinium.
Które ci podstępni medycy.
Kiedyś nam wstrzyknęli razem ze szczepionkami.
A na każdej ścianie…
Automaty z askorbinianem sodu.
Co 10 metrów.
Ile kto chce i kiedy chce.
Raptem za 199,00 złotych.
Bo w zwykłych szpitalach go mają.
A nie dają.
Konowały jedne.
Lokalizacja szpitala pozostaje Big Secret.
Bo jeszcze Iluminaci.
Czy Bill Gates wyślą tam jakiegoś drona albo cuś.
Pan Psor nie ustaje w wysiłkach.
I pracuje przez 30 godzin na dobę.
Wiemy już, że wie jak pokonać raka.
Pan psor tak długo opowiadał mu o swoich teoriach.
Że rak nie wytrzymał.
I sam zdechł.
Za to osiągnięcie dostanie Nagrodę Laskera.
Jerzy Zięba.
Osiem nagród Nobla w ciągu dwóch lat.
Rzesza, rosnąca o zgrozo fanów, którzy ot tak mówią nie nauce i chłoną to co mówi, jak boski nektar ignorancji.
Jerzy Zięba.
Protektor.
Zbawca.
Tak po prostu.
Geniusz.
…… go mać.
Felieton pierwotnie ukazał się na profilu Marcina Andryszczaka – Facebook.
2 komentarze
Oceniam wiek autora tego „wierszyka – niby panegiryku” na ok. 30 parę lat. Jest to bowiem widomy efekt działania NOP – ów!
Do jakiego stopnia trzeba zdurnieć, żeby napisać coś takiego, nie mając zielonego pojęcia o czym, się pisze.
Tak – prawdą jest, że J. Zięba to osobowość wybitna. Zauważcie chociażby jego język polski; po 20 latach pobytu w Australii mówi po prostu poprawną i komunikatywna polszczyzną. Dla kontrastu przysłuchajcie się wypowiedziom naszych „wybrańców”.
Co do medycyny naturalnej – no cóż – dla medyków z naszych akademii nie istnieje nic poza pigułkami, zastrzykami i nożem chirurga. Świat leczył się skutecznie od setek lat i to medycyna akademicka, której wiek można szacować na najwyżej 130 lat – powinna być uznana z alternatywną. Niech autor spróbuje najpierw przeczytać książki Iwana Nieumywakina, Bołotowa, Norbekova, niech spróbuje leczyć się na coś poważniejszego w jakimkolwiek szpitalu, niech tam powalczą z jego cholesterolem z pomocą statyn ( !!!) niech mu zaaplikują sterydy i niech go dopadnie sepsa ( czego mu jednak nie życzę) i niech się cieszy. A w ogóle, szkoda na autora czasu. Sam nie wiem po co to piszę, zamiast wzorem Szymona Hołowni zapłakać nad stanem polskiej „inteligencji”.
Jacy Obywatele taka i inteligencja. Powyższy komentarz w pwłni odzwierciedla prawdę o autorze tego „gniota. Powinien sam się zaorać i zakopać ze wstydu.
Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.