Jak dowiedział się portal Życie Stolicy, sąd wezwał Joannę Sadzik która utrzymuje, że jest prezesem Stowarzyszenia WIOSNA – znanego z projektu szlachetnej paczki – do złożenia posiadanych przez nią dokumentów pod rygorem grzywny – (wezwanie miało zostać wysłane na prywatny adres domowy Joanny Sadzik, a nie adres siedziby stowarzyszenia) Co więcej Sąd wszczął z urzędu postępowanie przymuszające Stowarzyszenie WIOSNA i zobowiązał je do ustosunkowania się do wniosku pełnomocnika ks. Grzegorza Babiarza. Wszczął także postępowanie o wykreślenie wpisu niezgodnego z prawem tzn. wpisu w którym Prezesem Stowarzyszenia WIOSNA jest Joanna Sadzik!
Ksiądz Grzegorz Babiarz, który został powołany na funkcję Prezesa Stowarzyszenia a potem nieskutecznie z niej odwołany twierdzi, że to ważny krok do przywrócenia stanu zgodnego z prawem w Stowarzyszeniu WIOSNA.
Spór prawny
Przypomnijmy, w zeszłym tygodniu ks. Grzegorz Babiarz wydał oświadczenie, w którym informował o podjętych przez niego i jego pełnomocników działań prawnych, których celem ma być rozstrzygnięcie sporu czy on czy też Joanna Sadzik jest prezesem Stowarzyszenia WIOSNA.
Wezwanie przez sąd Joanny Sadzik do złożenia dokumentacji stowarzyszenia w tym protokołu walnego zgromadzenia członków Stowarzyszenia WIOSNA z dnia 4 lutego jest dowodem na to, że dokumenty te z jakiś powodów nie zostały złożone i mogą być przetrzymywane przez Joannę Sadzik.
Skontaktowaliśmy się z Joanną Sadzik, która twierdzi, że do dziś rana nie otrzymała żadnego wezwania z sądu rejestrowego, podobnie władze Stowarzyszenia nie miały wiedzy na temat tego aby sąd rejestrowy wszczął postępowanie o wykreślenie Joanny Sadzik i innych byłych członków zarządu z krajowego rejestru sądowego. Zapytana o to czy złożyła do sądu protokół z walnego zgromadzenia członków stowarzyszenia z dnia 4 lutego 2019 roku stwierdziła, że nie może potwierdzić informacji. Wie na pewno, że złożono sprawozdanie (protokół) z dnia 11 lutego 2019 toku. Nie otrzymaliśmy potwierdzenia w wyznaczonym czasie ze strony stowarzyszenia WIOSNA czy złożono protokół z dnia 4 lutego 2019 roku. Udzielono nam jedynie wymijającej informacji o złożeniu wszelkich wymaganych dokumentów.
Z naszych informacji wynika, że w dniu dzisiejszym z aktami rejestrowymi zapoznał się pełnomocnik stowarzyszenia WIOSNA reprezentujący min. stanowisko Joanny Sadzik – a zatem stowarzyszenie i Joanna Sadzik powinni mieć wiedzę chociażby z tego faktu o wszczętych przez są rejestrowy postępowaniach i czynnościach. Według naszych informacji -Joanna Sadzik ani Stowarzyszenie WIOSNA nie złożyłi protokołu z dnia 4 lutego 2019 roku do sądu rejestrowego.
Zgodnie z art. 276 ustawy Kodeks Karny – „Kto niszczy, uszkadza, czyni bezużytecznym, ukrywa lub usuwa dokument, którym nie ma prawa wyłącznie rozporządzać, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.