Olga Tokarczuk jest zagorzałą wegetarianką. Chciała nawet aby prawa zwierząt zostały wpisane do konstytucji.
Tymczasem jak ujawniła dziennikarka śledcza Dorota Kania, jej menadżerka jest właścicielką wędzarni mięsa i wędlin „Bukowy dym”.
13 lipca 2020 r. w Nowej Rudzie Olga Tokarczuk oraz jej przyjaciółka, a zarazem menadżerka Beata Kłosowska-Tyszka otworzyły wegetariańską kawiarnię. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie to, że pod tym samym adresem figuruje wędzarnia mięsa i wędlin „Bukowy dym” należąca do Tyszki, a Olga Tokarczuk jest zagorzałą wegetarianką i chce, aby prawa zwierząt zostały wpisane do konstytucji
Powiedziała na antenie TV Republika – Dorota Kania
Mamy do czynienia przede wszystkim z wielką obłudą i cwaniactwem, bo w Nowej Rudzie na pewno dobry interes można zrobić na masarni, natomiast w wielkim świecie, na salonach europejskich, które są bardzo lewicowe dobry interes robi się na opowiadaniu o tym, że mięso to morderstwo, że hodowla niszczy klimat i że za 50 lat, cytując nasza droga noblistkę będziemy wstydzić się, że kiedykolwiek gatunek ludzki jadł mięso
– podkreślił Rafał Ziemkiewicz, który był gościem drugiej części programu
To dobre jest, poczytajcie od rana :) https://t.co/ElDvINO9Mz
— Rafał A. Ziemkiewicz (@R_A_Ziemkiewicz) August 19, 2020
Co ciekawe, Olga Tokarczuk, zanim została wegetarianką, lubiła sobie podjeść kiełbaskę z ogniska..
źródło: Niezależna
OLGA TOKARCZUK, NAGRODA NOBLA, WĘDZARNIA BUKOWY DYM, MENADŻERKA OLGI TOKARCZUK, DOROTA KANIA, RAFAŁ ZIEMKIEWICZ
1 komentarz
Brzydula okropna aż mi jej żal.
Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.