Zaledwie trzy mandaty i jeden wniosek do sądu za nieodśnieżone chodniki wystawili od początku roku strażnicy miejscy w Warszawie – poinformował Sławomir Smyk ze stołecznej Straży Miejskiej.
Chodniki przylegające do posesji powinni sprzątać właściciele lub zarządcy danej nieruchomości. Jeżeli tego nie robią muszą się liczyć z interwencją Straży Miejskiej.
Od początku roku strażnicy miejscy podjęli ok. 60 interwencji w tej sprawie. Wystawili zaledwie trzy mandaty za niesprzątnięty śnieg. Skierowali jeden wniosek do sądu, gdyż osoba odpowiedzialna za sprzątanie chodnika odmówiła przyjęcia kary. Za nieodśnieżony chodnik można zostać ukaranym stuzłotowym mandatem.
Kiedy widzimy nieodśnieżony chodnik lub otrzymamy zgłoszenie w tej sprawie, to przede wszystkim przypominamy właścicielom lub administratorem o ich obowiązku
– mówi Sławomir Smyk.
Podkreśla, że najczęściej to wystarczy, aby właściciel posesji, do której przylega chodnik wziął szufle do ręki i zabrał się za robotę.
Zarząd Oczyszczania Miasta odpowiada za sprzątanie 3,4 mln mkw. terenów dla pieszych. Są to chodniki, kładki i schody. Ponadto dojścia do stacji metra, miejsca parkingowe dla osób z ograniczoną mobilnością oraz miejsca postojowe w Strefie Płatnego Parkowania Niestrzeżonego (SPPN) wzdłuż dróg o kategorii krajowej, wojewódzkiej i powiatowej oraz ok. 4 tys. przystanków ZTM.
Za oczyszczanie terenów, w tym miejsc postojowych w SPPN, wzdłuż dróg gminnych odpowiadają urzędy dzielnic. Natomiast chodniki przylegające do posesji powinni sprzątać właściciele lub zarządcy danej nieruchomości.
PAP/AS
Monika Olejnik kpi z Trzaskowskiego i obala propagandę jego urzędników [WIDEO]
