Rafał Trzaskowski zapowiedział w sobotę w Gliwicach, że – jeśli zostanie prezydentem Polski – jedną z pierwszych ustaw, które podpisze, będzie ustawa o języku śląskim.
Na sobotniej konwencji kandydat KO na prezydenta mówił o Śląsku, jego dumie i różnorodności. Obiecał, że jedną z pierwszych ustaw, którą podpisze, jeśli zostanie prezydentem kraju, będzie ustawa o języku śląskim.
„To jest symbol tego, że poprzednia władza była pełna nieufności i zawsze szuka wroga wewnętrznego, szuka dziadka w Wehrmachcie, szuka genu polskości, a my chcemy wspólnoty, żeby te wszystkie symbole były dla nas ważne. To, że jesteśmy różni, że mamy inne tradycje, że czasami inaczej myślimy o rzeczywistości – to nas wzmacnia, a nie osłabia. Wtedy jesteśmy razem” – zaznaczył.
Podkreślił, że patriotyzm to właśnie budowanie wspólnoty i szukanie siły w tym, co nas łączy. „Patriotyzm wspólnoty – tego nam dzisiaj trzeba” – dodał.
Trzaskowski poinformował też o pomyśle stworzenia mapy polskiej nierówności i powołania prezydenckiego funduszu inwestycyjnego, który co roku powinien opiewać na 2 mld zł, by te nierówności i problemy samorządów rozwiązywać.
źródło: PAP.